Krakowski Alarm Smogowy, ruch ekologiczny działający w stolicy Małopolski, podał dane dotyczące stanu powietrza w województwie. Informacje nie są zbyt optymistyczne.
Zdaniem KAS przy obecnym tempie wymiany kotłów Małopolska będzie miała czyste powietrze „już” za 50 lat. Jeśli chodzi o perspektywę lat 2017 – 2019, to w tym czasie z podbeskidzkich gmin najlepiej poradzą sobie Stryszów i Zembrzyce (ilość pyłu zawieszonego PM10 spadnie w obu jednostkach administracyjnych o 24,71 proc.). Najgorzej wypadają gminy Bystra Sidzina, Jordanów (gm. wiejska), Lanckorona, Mucharz i Wieprz, gdzie w ogóle nie nastąpi poprawa.
Wróżbici z krakowskiego alarmu smogowego dali upust swojej wyobraźni ! Ciekawy jestem na jakiej podstawie te szczegółowe wyliczenia. W gminie Zembrzyce ilość pyłu spadnie o 24,71 % Ha,ha,ha, co za idiotyzm, przecież tu nic się nie dzieje w sprawie ograniczenia niskiej emisji. Jak kopcili, tak kopcą, nikt nie sprawdza czym ludzie palą, a pieców wymienili jak na lekarstwo
gmina Bystra-Sidzina nie ma jeszcze kanalizacji wiec co tu gadać o smogu,
To propaganda rosyjskich troli………pan prezydent dba o krystaliczna czystość powietrza w królewskim grodzie i żadna propaganda tego nie zmieni Krakowiaczek ci ja itd
A co tak będzie nas zatruwać? Czy czasem nie węgiel, którego jest na 200 lat? Na pewno spadnie zanieczyszczenie powietrza w wymienionych gminach w perspektywie? A może w któryś gminach jakość powietrza się pogorszy? Kończy się już rok 2018 więc perspektywa czyli to co przed nami to rok 2019.