Sylwestrowa noc na terenie Bielska-Białej i powiatu bielskiego przebiegła wyjątkowo spokojnie.
Nie odnotowano żadnych groźnych pożarów od fajerwerków. Strażacy wyjeżdżali tylko, by gasić trzy pożary koszów na śmieci. Doszło do nich przy ulicach Listopadowej i Grondysa w Bielsku-Białej oraz w Ligocie.
Jak dowiadujemy się w Komendzie Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, tej nocy nikogo nie zatrzymano i nie zgłoszono przestępstwa. Doszło jednak do licznych awantur między imprezowiczami, w których rozjemcami musieli być funkcjonariusze.
O w miarę spokojnej nocy mówią też dyżurni straży i policji z Żywiecczyzny.