Dziś w nocy w Grodzisku (w pobliżu jazu na rzece Skawie) policjanci zatrzymali 29–letniego mieszkańca powiatu wadowickiego, podejrzanego o jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna nie posiada również prawa jazdy. Amator procentów został ujęty dzięki reakcji trzech młodych mieszkańców gminy Zator. Gdyby nie ich rozsądne zachowanie nietrzeźwy i nieświadomy zagrożenia sprawca mógłby wpaść do rzeki.
Do zdarzenia doszło tuż przed 23.00. Trzech młodych mieszkańców gminy Zator: 24-latek oraz dwaj jego 20–letni koledzy zauważyło na ulicy Jazowej opal corsę, którego styl jazdy sugerował, że kierowca może być nietrzeźwy. Mężczyźni natychmiast pojechali za oplem. Ten skręcił w boczną drogę prowadzącą nad brzeg Skawy. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów zatrzymał się. Mężczyźni wykorzystali ten fakt i podeszli do opla. Zauważyli, że siedzący za kierownicą mężczyzna… zasnął. Kiedy otworzyli drzwi potwierdzili wcześniejsze spostrzeżenia. Kierowca był pijany (czuć było od niego alkohol). W związku z tym natychmiast wyjęli kluczyki ze stacyjki opla i powiadomili policję.
Policjanci przejęli kierowcę, którym okazał się 29–letni mieszkaniec powiatu wadowickiego. W jego organizmie buzowało prawie 3,3 prom. alkoholu! Mężczyzna nie posiada przy tym uprawnień do kierowania. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.