Bielski finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za nami. Zakończyło go laserowe światełko do nieba (foto powyżej) poprzedzone wielką “Ściskawą”.
Wspomniana “Ściskawa” to tegoroczna, finałowa i ogólnopolska nowość zaproponowana przez Fundację WOŚP. W Bielsku-Białej wyglądało to tak, że na płycie starówki wyznaczono liną wielki kontur serca. Walka szła o to, aby wewnątrz zmieściło się jak najwięcej ludzi. Miasto, które osiągnie najwyższy wynik otrzyma – extra – sprzęt o wartości 50 tysięcy złotych do wskazanego szpitala. Jeżeli zwycięży Bielsko-Biała będzie to Szpital Pediatryczny. Gra była więc warta świeczki! W stolicy Podbeskidzia ścisnęły się 824 osoby.
Nie były to jedyne atrakcje bielskiego finału. O wszystkich napisze niebawem “Kronika Beskidzka”.
Poprzednie przymajmniej wygladaly
Te lasery to porażka. Atrakcja jak zeszłoroczny śnieg.
Niech ten żebrak wyp***** w podskokach
Gdyby nie ten żebrak jak to napisałeś to w szpitalach byłoby jak za Gierka. Pozdrawiam
Jednak powinieneś się znaleźć w psychiatryku bo chyba na te szpitale jeszcze Owsiak nie zbierał, skąd w tobie tyle bezinteresownej nienawiści i nieludzkiej podłości? Nie pomagasz to nie przeszkadzaj, tobie nikt i nic już nie pomoże.
666 ty musisz byc pomiotem pisowskim co lize im wszystkim jaja na rydzyka daj
Trzeba poczekać na popierający przez 666 komentarz w sprawie ataku nożownika w Gdańsku. Będzie oryginał do potęgi.