Komunikacja Beskidzka przygotowała nie lada niespodziankę z okazji mikołajek. Pasażerom autobusu na trasie Bielsko-Biała – Szczyrk towarzyszyła ekipa Świętego Mikołaja.
Mikołaj witał pasażerów autobusu linii nr 120. – To nie pierwszy raz, gdy świętujemy mikołajki wspólnie z pasażerami. Komunikacja Beskidzka ma umowę barterową ze Świętym Mikołajem i co roku jeździ on naszymi nowymi solarisami urbino 12 CNG do Szczyrku. Gdy patrzę na uśmiechnięte twarze pasażerów, to wiem, że było warto – mówił szeroko uśmiechnięty Maksymilian Pryga, rzecznik Komunikacji Beskidzkiej i radny Bielska-Białej, który wcielił się w rolę brodacza w czerwonym stroju.
Pasażerowi byli szczodrze obdarowywani słodkościami, a atmosfera w autobusie stała się wesoła i wręcz świąteczna. Młodzi ludzi chętnie robili sobie pamiątkowe zdjęcia z mikołajową drużyną. Podobnie było na dworcu autobusowym przy ul. Warszawskiej w Bielsku-Białej.
– Jesteśmy w ekologicznym i wygodnym autobusie linii 120, jeżdżącym do Szczyrku. Polecamy tę trasę wszystkim, a szczególnie narciarzom. Bilet jednorazowy kosztuje tylko 5 zł, a można go też zakupić za pomocą aplikacji – mówi Maksymilian Pryga.
Prawdziwy Mikołaj tak nie wyglądał
Prawdziwego mikołaja nie było,ściema jak kościół biblia itd.releigia nie istnieje a to co jest nazywane religią jezt dla mięczaków którzy muszą coś trzcić.
Blondyna ssie !!!
Czerwony „Coca-colowy” Mikołaj-pajac jakoś się w oparach komercji u nas zadomowił. Lewica ma jednak pomysły, by święta Bożego Narodzenia były coraz bardziej „inkluzywne”,„feministyczne” i „różnorodne”.
ręce i nogi opadają !