Andrychowska gmina pożyczy pieniądze na zakup trzech gazowych pieców do miejskiej elektrociepłowni.
Decyzję podjęli radni podczas nadzwyczajnej sesji prowadzonej przez dwa dni. Nie zabrakło ostrych dyskusji, jednak ostatecznie większość samorządowców opowiedziała się za wzięciem kredytu w wysokości 4,5 mln zł, by sfinansować kupno nowych urządzeń przez spółkę dostarczającą ciepło i energię elektryczną do większości andrychowskich mieszkań i wielu firm.
Ponieważ umorzenie 30 proc. pożyczonej kwoty (od Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska) jest więcej, niż prawdopodobne, gmina będzie musiała zwrócić 3 mln zł, przy czym spłata długu potrwa do 2031 roku. – Realizacja planowanej inwestycji przyczyni się do całkowitej likwidacji emitera węglowego ze źródłem węglowym i tym samym ograniczy emisję gazów i pyłów do powietrza – napisano w uzasadnieniu uchwały, zaś wiceburmistrz Mirosław Wasztyl podkreślił podczas dyskusji, iż – zrealizowanie inwestycji w całym przedmiotowym zakresie zażegna niebezpieczeństwo wystąpienia zagrożeń w dostawie energii cieplnej i energii elektrycznej, zapewni bezpieczeństwo energetyczne gminy i realizację zadań ustawowych gminy.
Za przyjęciem uchwały głosowało 12 radnych, 6 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu.
Co z rachunkami dla mieszkańców? Nie podskoczą i kiedy? – bo przecież ogrzewanie gazowe jest droższe od węglowego to wie każdy właściciel indywidualnego ogrzewania.