Bielsko-Biała Cieszyn Kultura i rozrywka

Andrzej Szewczyk w Galerii Bielskiej BWA. Był artystą niekonwencjonalnym

Fot. Stanisław Wenglorz

Jeszcze tylko do 30 października można obejrzeć w Galerii Bielskiej BWA wystawę Andrzeja Szewczyka “Artysta jest argumentem”. To okazja, żeby zobaczyć niemal 200 prac twórcy, wypożyczonych z kolekcji muzealnych, zbiorów kolekcjonerskich i prywatnych. Ta retrospektywna wystawa ilustruje aktywność artystyczną Szewczyka od początku lat 70. ubiegłego wieku do roku 2001.

Jak mówi Krzysztof Morcinek, kurator wystawy, Andrzej Szewczyk był niekonwencjonalnym artystą, obdarzonym niezwykłą wyobraźnią poetycką. Uprawiał sztukę czystą, niekomentującą codziennej rzeczywistości, a wynikającą z pytań natury egzystencjalnej.

Fot. Tomasz Targowski

Wielką rolę odgrywało w sztuce Szewczyka pismo, pisanie obrazów bliskie tradycji „ikonopisania” i medytacji: prace na papierze, stronice, zwoje, manuskrypty, książki, obrazy-tablice, obrazy-obiekty.

– Nie widział istotnej różnicy między malowaniem, rysowaniem czy pisaniem. Ślady wałków malarskich na ścianach, płótnach, papierach były jego pierwszymi powtarzalnymi znakami, literami. Jego pojmowanie wiersza było bliskie poezji konkretystów. Jego rysunki-wiersze miały charakter elementarnego pisma, gdzie podstawowymi znakami tworzącymi wiersz była często plamka atramentu lub tuszu, obwiedziona delikatnym konturem – opowiada Krzysztof Morcinek.

Pomniki listów Franza Kafki do Felicji Bauer z kolekcji SIMULART. Fot. Krzysztof Morcinek

Tą metodą Szewczyk napisał dziesiątki rysunkowych serii, na arkuszach papieru, na wielometrowej długości zwojach-foliałach, na stronicach starych ksiąg. Był autorem niezwykłej realizacji malarskiej pt. „Malowidła z Chłopów” polegającej na pokazaniu w galerii ścian rybackich chałup z miejscowości Chłopy, które przeniósł na płótna w skali 1:1. Tworzył swobodnie posługując się deseniem wałka malarzy pokojowych „malarstwo obrazu ujednolicone z malarstwem ściany”, którego początkiem były realizacje wspólnych wystaw z Tomaszem Wawakiem. Z pasją i pieczołowitością studiował tajniki malarstwa mistrzów historycznych i reformatorów malarstwa XX wieku od Kazimierza Malewicza po Ada Reinhardta, Franka Stelę, Stażewskiego czy Yvesa Kleina.

Na wystawie w Galerii Bielskiej BWA można zobaczyć jedną z najoryginalniejszych realizacji Szewczyka, wypożyczoną z Muzeum Sztuki w Łodzi – Bazylikę-Bibliotekę. Trójosiowa kompozycja nawiązująca do układu naw głównej i bocznych w bazylice romańskiej stoi na dywanie z soli i składa się z 21 woluminów z dębu pokrytych stemplami ołowianych plam.

Bazylika Biblioteka z kolekcji Muzeum Sztuki w Łodzi. Fot Krzysztof Morcinek

Jest też akcent cieszyński, a mianowicie rekonstrukcja pracy pokazanej w 1994 r w Galerii Miejsce pt. „Latający Uniwersytet”, ustawionej na dywanie. Kolorowe powierzchnie ścian galerii w Bielsku są tłem dla „listów pistacjowych” i pięknych kompozycji malarskich powstałych ze ścinek kredek. Kompozycję dopełniają cykle manuskryptów, zwojów i księgi nawiązujące do średniowiecznych tradycji rękopiśmiennictwa kaligrafii inspirowanej sztuką Japonii.

Latający Uniwersytet na wystawie “Artysta jest argumentem”. Fot. Krzysztof Morcinek

Andrzej Szewczyk urodził się 16 marca 1950 roku w Szopienicach na Śląsku. Po ukończeniu studiów w cieszyńskiej Filii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach pracował jako nauczyciel początkowo w szkole podstawowej w Kaczycach, później w Liceum im. Osuchowskiego w Cieszynie i na Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie. Był artystą wizualnym wykorzystującym różnorodne techniki z pogranicza malarstwa, rzeźby, instalacji i pisma. Jako jeden z najwybitniejszych malarzy polskich średniego pokolenia i pedagog o niekonwencjonalnych metodach nauczania wywarł głęboki wpływ na kształtowanie osobowości wielu uczniów a później artystów, historyków sztuki, kuratorów i przyjaciół. Zaangażowany w polskie i zagraniczne życie sztuki, podkreślał swoje śląskie korzenie (Katowice, Kaczyce, Cieszyn) stając się emisariuszem regionu i udowadniając tezę, że prowincje stają się centrami. Korzystając ze swej erudycji i witalności, zawierał relacje i artystyczne przyjaźnie, będące ważnym elementem jego intelektualnej aktywności. Czytał poezję artystom i uczył malarstwa poetów, inspirował rzeźbiarzy swoimi fascynacjami muzycznymi. Od 1978 roku współpracował w Polsce m.in. z Galerią Foksal w Warszawie, Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Górnośląskim w Bytomiu i Galerią Muzalewska w Łodzi oraz z Galerią Starmach w Krakowie. Brał udział w wystawach w prestiżowych wystawach na całym świecie, m.in. w Paryżu, Nowym Jorku, Sao Paulo, Edynburgu, Turynie i Atenach.

Andrzej Szewczyk zmarł 29 września 2001 r. w Cieszynie. Od 2003 roku można oglądać jego prace w tzw. „Pokoju Malarza” – ekspozycji w Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Od 2017 roku istnieje w Cieszynie ulica Andrzeja Szewczyka. Sąsiaduje z ulicami Pawła Stalmacha i 3 Maja, przebiegając wzdłuż budynku liceum im. Antoniego Osuchowskiego, w którym artysta uczył w latach 80. minionego wieku.

Fragment ekspozycji prac Andrzeja Szewczyka – Pokój Malarza w Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Fot. Krystian Firla

google_news