Na jutro (17 stycznia) władze miasta przewidziały debatę publiczną na temat przygotowywanych zmian w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Bielsku-Białej.
Prace nad tym dokumentem trwają od pewnego czasu. 7 grudnia projekt został wyłożony do wglądu mieszkańców w Biurze Rozwoju Miasta. Ten etap prac nad dokumentem potrwa do 28 stycznia, po czym planiści rozpoczną analizę zgłoszonych przez mieszkańców uwag i zastrzeżeń. Publiczna debata ma rozpocząć się o 15.00 w sali sesyjnej ratusza.
Taki sposób prowadzenia prac nad Studium mocno skrytykowali bielscy radni Janusz Buzek i Marcin Litwin (PiS). Twierdzą, że co prawda wszystko realizowane jest zgodnie z prawem, lecz w mało transparentny sposób. W ich ocenie mieszkańcy miasta są niedoinformowani a wyznaczenie debaty na 15,00 – w czasie gdy większość osób jest w pracy – uważają za nieporozumienie. Poza tym zwracali uwagę – podczas zwołanej między innymi w tej sprawie konferencji prasowej – że trudno w ogóle znaleźć informację o tym, że taka debata się odbędzie. Stąd też złożyli interpelację, w której domagają się zorganizowania i przeprowadzenia wszechstronnych, powszechnych i jawnych – jak to określili – konsultacji społecznych dotyczących wyłożonego do wglądu projektu. Chcą między innymi aby ten etap prac planistycznych został przedłużony do 30 kwietnia, a w tym czasie powinno być zorganizowanych – w ich ocenie – kilka debat publicznych na ten temat.