Kilka lat temu władze Bielska-Białej przekazały w użytkowanie druhom ze Związku Harcerstwa Polskiego stary, opuszczony budynek przy ulicy Bystrzańskiej 57 w Bielsku-Białej. Obiekt był od tego czasu sukcesywnie remontowany i adaptowany do nowych potrzeb.
W niedzielę 19 wrzenia oficjalnie otwarto w nim Dom Harcerski ZHR. Będzie to nie tylko miejsce harcerskich zbiórek. Obiekt wraz z przyległym niewielkim ogrodem będzie swego rodzaju bazą – czy może lepiej – stanicą dla beskidzkiego ZHR, jakiej ta organizacja do tej pory nie miała, a jakiej jej bardzo brakowało. Przy okazji w budynku ulokowane zostanie także biura okręgu górnośląskiego ZHR, obejmującego swym zasięgiem zarówno województwo śląskie jak i opolskie. Podczas uroczystości obiekt poświęcił ksiądz Marek Różycki kapelana podbeskidzkiego hufca ZHR. Obecni byli licznie przybyli na uroczystość harcerze oraz oficjele w tym: prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski oraz poseł Przemysław Drabek.
Bardzo dobrze, że harcerze i harcerki bielskich jednostek ZHR-u mają swoje miejsce, skąd wszystko jest koordynowane, gdzie mają siedziby chorągwie męska i żeńska oraz okręg. Było ciężko, bo nie ukrywajmy, pandemia dała w dupę, ale skończyło się dobrze.