To gra o historii kościoła pod wezwaniem świętego Stanisława Biskupa i Męczennika w Starym Bielsku.
Gra ma cztery poziomy pozwalające na przechodzenie z jednego do drugiego i zapoznawanie się z różnymi stadiami powstania kościoła. Początek, to czasy pogańskie. Drugi poziom przedstawia historię wsi, a trzeci życiorys świętego Stanisława, historię kościoła i samego miejsca. Czwarty i ostatni poziom poświęcony jest wnętrzu kościoła. Można się na nim zapoznać z opisem polichromii oraz niektórych przedmiotów.
– Podczas gry użytkownicy zbierają hagiografie świętych – tłumaczy twórca gry, Michał Hyjek z Wydziału Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. – To taka motywacja dla dzieci, żeby w ogóle po nią sięgnąć, a z drugiej strony cała grafika utrzymana jest w stylistyce fotorealizmu – obiekty czy malarstwo naścienne – to ma natomiast zachęcać dorosłych.
Zaletą gry jest to, że można ją ściągnąć na telefon z systemem Android ze sklepu Play – należy tylko wpisać Wirtualny Przewodnik Św Stanisława lub skorzystać z adresu internetowego https://play.google.com/. Inna możliwość, to wejście na stronę startową projektu pod adresem https://instytutxr.tk/przewodnik_sw_stanislawa/ skąd zostaniemy przekierowani na platformę Mozilla Hubs, która pozwala na tworzenie stron internetowych w postaci gier komputerowych.
Gra, to część większego przedsięwzięcia w ramach projektu Stare Bielsko odNowa – prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane w zabytkowym Kościele Św. Stanisława BM dla utworzenia nowej oferty kulturalnej regionu współfinansowanego ze środków europejskich. Koszt oszacowano na ponad 3 mln zł – z funduszy Unii Europejskiej dofinansowano 70 procent, pozostałą część parafia musiała zgromadzić jako wkład własny. Prace udało się przeprowadzić także dzięki pomocy finansowej bielskiego ratusza, jak i pieniędzy diecezjalnych.
Tyle kasy unijnej to na pewno będzie nowy kościół budowany wraz z podziemnymi parkingami, muzyka organowa płynie ponad granicę UE ,a kościół jest największym wirtualnym virtuozem w pozyskiwaniu unijnych “melomanów “
Tych pozyskanych melomanów będzie więcej jeśli więcej kasy popłynie z UE. Tu też chodzi o “melon”-erów.
Trochę nie za drogo w dzisiejszym trudnym czasie? Afekt nie można było osiągnąć mniejszymi nakładami?
Dla uzyskania stosownego afektu,który niebawem nastąpi, każdy nakład jest tego wart.
Jaki to efekt Tadeusz z ogródkami ma na myśli” Znowu politykę chce włączyć i “czerwonych”?
Przecież piszesz “afekt” to o jakie ogródki co chodzi.Piszę bez ogródek jak zwykle.
Zgadza się ale Tadeusz pisze o efekcie, który niebawem nastąpi a to jest tajemniczy efekt, inny od mojego. Oj nie jak zwykle bo jak zwykle jest sporo insynuacji szczególnie jeśli chodzi o czerwony kolor. Żółty może być czerwony bo przecież po dodaniu czerwonego oranż jest zbliżony do czerwonego. Już nie chcę rozwijać ogródków w sprawie bolszewików.
Jest tutaj konkretne miejsce dla Tadeusza aby pozytywnie wypowiedzieć się na temat bielskiego ratusza. Da radę?