Sympatyczny gest uczniów popularnego „Hotelarza”. Młodzież zamiast iść na wycieczkę postanowiła uszyć poduszki dla dzieci ukraińskich uchodźców.
W sumie spod igieł wyszło aż pięćdziesiąt poduszek. Teraz będą rozwiezione w kilka miejsc, gdzie mieszkają uchodźcy z małymi dziećmi.
– Cieszy mnie zwłaszcza to, że nie trzeba było naszej młodzieży do tego namawiać – mówi Anita Tomkiewicz, nauczycielka z Zespołu Szkół im. Juliana Tuwima.
To właśnie pani Anita wpadła na pomysł, jak sprawić radość wśród małych Ukraińców. Zaproponowała więc klasom, w których prowadzi zajęcia, uszycie poduszek.
– I spotkało się to z wielką aprobatą – mówi. – Uczniowie zamiast pójść na wycieczkę w ramach warsztatów woleli zabrać się do szycia. Złożyli się nawet po parę złotych, w części na zakup potrzebnego materiału, bo resztę sfinansowała sama szkoła. No i to oni stworzyli już sam projekt.
To dobra wiadomość. Cieszymy się.
Zapomniałeś, podszywacz, 4 buźki wkleić, nie jest kompletny komentarz.
Gratulacje za pomysł, wykonanie.