Ponad dwudziestu młodych kolarzy stanęło dziś na starcie pierwszych zawodów rowerowych o Puchar Prezesa Karpackiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Wyścigi rozegrano na terenowej trasie wytyczonej wśród łąk w dolinie Gościnnego Potoku.
Organizatorzy przygotowali tam dwie pętle. Jedną dla najmłodszych zawodników o długości około 200 metrów oraz dłuższą 600 metrową dla nieco starszych. Zawody o puchar prezesa zorganizowano bowiem z myślą o dzieciakach. Najmłodszy uczestnik – dosiadający jeszcze rowerka biegowego – miał 3 tata, a najstarsi 13 lat. Mimo tak młodego wieku kolarzy, zawodom towarzyszyła iście sportowa atmosfera zanana z wielkich imprez sportowych. Wszyscy mali kolarze mieli własnych osobistych trenerów w postaci rodziców, którzy przed startem dokładnie instruowali podopiecznych, jak technicznie pokonać trasę i jaką przyjąć taktykę.
Natomiast podczas wyścigów mocno dopingowali swoje pociechy, a okrzyki w stylu – szybciej, szybciej krokodyl cię goni – nie były tu wyjątkiem – zwłaszcza, gdy na trasie rywalizowali najmłodsi uczestnicy.
Rangi imprezie przydawał fakt, iż zmagania małych kolarzy sędziował profesjonalny sędzia kolarski z międzynarodową licencją. Od strony organizacyjnej zawody przygotował działający od niedawna w Bielsku-Białej – właśnie na terenie osiedla Karpackiego – Kolarski Klub Sportowy „BB” Bielsko-Biała prowadzący zajęcia z kolarskim narybkiem.
SUPER ALE FRAJDA.