Bielsko-Biała: Wielka dziura przed “Klimczokiem”. Robotnicy natknęli się na podziemne lochy?

Trwa modernizacja placu Wojska Polskiego w Bielsku-Białej. Sądząc po tempie, w jakim posuwają się obecnie prace brukarskie można sądzić, że po okresie chwilowych opóźnień – związanych z koniecznością przebadania tego miejsca przez archeologów – inwestycja posuwa się już zgodnie z planem. Ostatnio osoby odwiedzające ten rejon miasta mogą zobaczyć ogromną – zalaną wodą –  dziurę w ziemi, jaka pojawiła się przy ulicy Cyniarskiej tuż obok domu handlowego Klimczok.

Wykop jest gigantyczny. Czyżby podczas prac budowlanych robotnicy natknęli się tam na jakieś podziemne lochy? A może to wykop pod fundamenty jakiegoś ogromnego budynku, jaki ma powstać w tym miejscu? – zachodzą w głowę przechodnie.

Tymczasem prawda jest dość banalna. To nie stare „lochy”, ani podziemia przyszłego budynku. W miejscu tym – jak dowiedzieliśmy się w Miejskim Zarządzie Dróg – powstanie ogromny podziemny zbiornik retencyjny na deszczówkę spływającą podczas deszczów z wybrukowanej powierzchni palcu Wojska Polskiego. Betonowa konstrukcja całkowicie ukryta będzie pod ziemią.

Z kolei gromadząca się obecnie w wykopie woda świadczy o dość wysokim  poziomie wód gruntowych. Lustro wody (w wykopie) pokrywa się mniej więcej z poziomem przepływającej w pobliżu rzeki Białej.