Na początku roku, gmina Brenna informowała o niedopuszczalnej praktyce łamania zakazu podrzucania odpadów na teren ZBGK i PSZOK, kiedy są one nieczynne. Niestety ludzie dalej kombinują…
Nadal zdarzają się przypadki porzucania odpadów. Pomimo oznakowania terenu tablicami informacyjnymi oraz działającym systemem monitoringu nie odstrasza to amatorów pozbywania się odpadów. Gmina informuje, iż wszystkie takie przypadki zarejestrowane w oku kamery, są zgłaszane na policję w celu ukarania sprawcy mandatem.
W zapisie monitoringowym wygląda to tak https://youtu.be/yajgOBMdi6A
Dość UG ma kasy z podatków by te śmieci odbierać z pocalowaniem ręki. Tylko się pier… w głowach darmozjada z UG którzy teraz widocznie nie mają co robić i publikują takie nagrania.
Zamykając pszok, niestety śmieci znajdziemy wyrzucone gdzie popadnie w lasach krzakach rowach chyba urząd gminy liczył się z taką obcją.
Urząd brał pod uwagę tylko opcję.
Zdaję sobie sprawę, że niezbyt ładnie gość zrobił ale te śmieci to nie był jakiś gruz, resztki styropianu rozwiewane przez wiatr, czy odpadki z kuchni. Mógłby przecież wywieść je do lasu lub porzucić w jakimś przydrożnym rowie. Moim skromnym zdaniem zrobił mniejsze zło. Widać, że jednak dba o naszą przyrodę – po swojemu.
Całkowicie masz racje .
Co facet miał zrobić ? Skoro obsługa-pracownicy są bardzo nie uprzejmi sam się przekonałem.
Widzę na nagraniu, że mieszkaniec w biały dzień nie podrzucił w pośpiechu, byle jak odpady ale delikatnie, pieczołowicie je złożył poza płotem tuż przy siatce. Na bank jakby według umowy.
łamania podrzucania? Mieszkaniec tak ja by się umówił z ZBGK, nie zostawił odpadów od strony przywiezienia lecz przerzucił przez płot.
5 tyś kary i cały potok wysprzątać
Hehe, ty chyba tak nie na poważnie.
Bo jak tak to musisz sobie zwojów dokupić, takich mózgowych zwojów. Na mięsnym zapytaj 😉
Tak na poważnie? Dobrze wiedzieć, że na mięsnym. Myślałam, że zwoje są tak samo na elektrycznym stoisku.