Dzisiejsza sesja Rady Gminy Brenna (czwartek 23 marca) zawierała w programie jeden bardzo konkretny punkt, procedowanie uchwały odnośnie miesięcznego wynagrodzenia dla wójta – na dziś Jerzego Pilcha.
Projekt uchwały zakładał miesięczną wypłatę dla wójta, na którą składałoby się: wynagrodzenie zasadnicze – 9100 zł, dodatek funkcyjny – 2529 zł i dodatek specjalny – 30% wynagrodzenia zasadniczego. Wcześniej w tej kwestii obowiązywała uchwała z lutego 2022 i było to odpowiednio – 8200 zł, 2520 zł i 30%.
W uzasadnieniu uchwały można było przeczytać:
“Mając na uwadze zakończenie realizacji planu postępowania naprawczego, inflację oraz fakt, że dotychczasowy poziom wynagrodzenia ustalony był na poziomie minimalnym i znacząco odstaje od poziomu wynagrodzenia włodarzy okolicznych gmin zasadne jest podjęcie stosownej uchwały przez Radę Gminy.”
Sprawdziliśmy i rzeczywiście, wójt gminy Goleszów Sylwia Cieślar zarabia więcej, niż Pilch zarabiałby nawet po podwyżce. Radni nie przychylili się jednak do takiej argumentacji. Uchwały nie poparto najpierw w stosownych komisjach rady, a potem nie przyjęła jej Rada Gminy Brenna, głosując 3 głosy na tak, 7 za nie, przy trzech wstrzymujących się.
Radni stanęli na wysokości zadania
No i co będzie jak wójt się zwolni? A nie dostał wójt podwyżki kiedy wszędzie podwyższano ustawowo?
Porównać może trzeba kondycję finansową w gminie Brenna i w gminie Goleszów.
Pani Cieślar ma jedna z najwyższych pensji. A Jurek jedna z najnizszych. Co się dziwić jak taka inflacja