Bielsko-Biała Na sygnale

Była po służbie, a i tak zatrzymała pijanego w sztok kierowcę. Skuteczna akcja pani sierżant na Złotych Łanach

Starszy sierżant Jolanta Piela. Fot. KMP w Bielsku-Białej

Policjantka z bielskiej komendy w czasie wolnym zatrzymała pijanego kierowcę. – Jej czujność i błyskawiczna reakcja pokazują, że policjantką jest zawsze, nawet po służbie – podkreślają jej koledzy. 58-latek miał w organizmie ponad dwa promile.

Do zdarzenia doszło 6 sierpnia przy ulicy Łagodnej osiedlu Złote Łany w Bielsku-Białej. Około 20.00 policjantka z wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, kierując swoim prywatnym pojazdem, zauważyła jadący za nią samochód marki Ford, który nie utrzymywał właściwego toru jazdy oraz odpowiedniej odległości. Gdy podejrzany pojazd wjechał na osiedlowy parking, czujna policjantka podjęła rozmowę z kierującym fordem. Szybko zorientowała się, że mężczyzna jest nietrzeźwy i wyciągnęła legitymację służbową. Nakazała kierowcy wyłączyć silnik i wyciągnąć kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając mu dalszą jazdę.

– Zawiadomieni o zdarzeniu mundurowi z bielskiej drogówki i wydziału prewencji przyjechali na miejsce i potwierdzili, że 58-letni kierowca był pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad dwa promile. Teraz za swoje zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem – informuje Rafał Kobyłecki z bielskiej komendy. – Starszy sierżant Jolanta Piela pokazała, że policjant reaguje zawsze wtedy, kiedy dochodzi do łamania prawa. Jej reakcja być może zapobiegła tragedii na drodze, którą mógł spowodować pijany kierowca – dodaje przedstawiciel garnizonu.

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Życzliwy
Życzliwy
8 miesięcy temu

Zanim pijany siądziesz za kierownicą pomyśl, na następnym skrzyżowaniu może przechodzić, jechać ktoś z twoich ukochanych.

100 razy Ci się uda, za 101 razem nie.

Jak po takim nieszczęściu będziesz żył?