Choć Podbeskidzie prowadziło do 83. minuty 3:2 na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław, to ostatecznie przegrało 3:4…
Do remisu w 83. minucie doprowadził Konrad Poprawa, a w doliczonym czasie gry zwycięskiego gola dla wrocławian zdobył Robert Pich.
Śląsk Wrocław – Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:3 (1:1)
Bramki: Mączyński (35′), Biliński (60′ sam.), Poprawa (83′), Pich (90′) – Janicki (41′), Biliński (70′), Roginić (78′)
Śląsk: Szromnik – Puerto, Poprawa, Tamas – Pawłowski (53. Bejger), Scalet (53. Makowski), Mączyński, Janasik – Praszelik (71. Zylla), Exposito (71. Piasecki), Pich.
Podbeskidzie: Pesković – Modelski, Janicki, Baszłaj – Niepsuj (64. Danielak), Bieroński (75. Frelek), Hora, Rzuchowski, Mamić (81. Sierpina) – Roginić (81. Tulio), Biliński (75. Wilson).
Jeśli spadną, będzie to wyczyn naprawdę w wielkim stylu, bo tylko jeden zespół zasługuje w tym roku na tak ogromne wyróżnienie.
Wstyd!!!! Ale co można wymagać. Skład dobrany z przypadku, a panowie mają to głęboko w d……Kasa za mecz i tak będzie. Lepiej niech spadają do III ligi od razu. Będzie mniej wstydu. Za przegrane mecze ani złotówki.
Lipa niech spadają wiejscy gorole i nie robią nam mieszkańcom miasta BB wstydu
Zakończyli mecz jak prawdziwi kopacze hura hura hura
Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy.