Kolejny rok ubezpieczenia samochodu, więc po raz kolejny trzeba się przygotować na wydanie ogromnej kwoty? Wcale nie musi tak być! Niektórzy kierowcy płacą za OC znacznie mniej niż inni – zobacz, co możesz zrobić, aby do nich dołączyć.
Dla każdego kierowcy przychodzi taki moment w roku, gdy należy pomyśleć o ubezpieczeniu samochodu. Trzeba się wtedy zastanowić, czy warto przedłużać dotychczasową umowę na następne 12 miesięcy, czy może lepiej poszukać korzystniejszej oferty. Tylko gdzie znaleźć taką, która gwarantowałaby najtańsze ubezpieczenie OC?
Tanie OC tylko dzięki porównywarce ubezpieczeń
Na pierwszy rzut oka sprawa wygląda na dość skomplikowaną. Towarzystwa ubezpieczeniowe nie udostępniają wszak żadnych ogólnych cenników swoich usług, dostosowując ich ceny do konkretnych klientów przy użyciu własnych kryteriów. Może się więc okazać, że za tę samą polisę w różnych firmach zapłacisz zupełnie inne kwoty, co sprawia, że porównywanie ofert na własną rękę byłoby trudne i czasochłonne.
Rozwiązaniem tego problemu jest użycie porównywarki ubezpieczeń Mubi, dzięki której łatwo i szybko obliczysz cenę zarówno samego OC, jak i pakietów kilku polis, wybierając dokładnie tę ofertę, na której Ci zależy. Jedno wypełnienie prostego formularza wystarczy, żeby otrzymać propozycje od różnych ubezpieczycieli, nie będziesz więc musiał po wielokroć wpisywać tych samych danych, zyskując czas na znacznie ciekawsze zajęcia.
Formularz kalkulatora Mubi jest maksymalnie uproszczony, żeby nie trzeba było podawać swoich danych osobowych czy nawet numeru rejestracyjnego auta. Potrzebne są tylko informacje niezbędne do obliczenia ryzyka objęcia ochroną danego kierowcy, a więc m.in. jego historia ubezpieczeniowa czy parametry techniczne jego auta – tłumaczy Mateusz Piesowicz z porównywarki na mubi.pl.
Kierowcy korzystający z porównywarki ubezpieczeń online mogą jednak liczyć nie tylko na wygodę, ale przede wszystkim na OC w najniższej możliwej cenie. Zestawienie ofert wielu firm gwarantuje bowiem, że nie przegapisz tej najkorzystniejszej, a dzięki temu nie przepłacisz.
Kto w sierpniu zapłacił najmniej za ubezpieczenie samochodu?
Cena obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego zależy od mnóstwa czynników. Począwszy od takich danych technicznych auta jak pojemność silnika, po miejsce zamieszkania czy stan cywilny jego właściciela. W związku z tym nie może dziwić, że różnice w wysokości składek, jakie płacą poszczególni kierowcy, mogą być bardzo znaczące.
W jaki sposób możesz upewnić się, że Ty nie zapłacisz za ubezpieczenie za dużo? Oblicz OC w kalkulatorze Mubi (https://mubi.pl/ubezpieczenie-samochodu/kalkulator-oc-ac/), którego użytkownicy w sierpniu płacili za ochronę swoich samochodów średnio 827 zł. Myślisz, że to sporo? Spokojnie, Twoja składka może być o wiele niższa. Nawet o kilkaset złotych!
Nie, to wcale nie żart, co może potwierdzić 55-letni kierowca z Kluczborka, który w tym samym miesiącu za ubezpieczenie Volkswagena Golfa z silnikiem o pojemności 1.6 l zapłacił zaledwie 212 zł. Ponad 600 zł mniej, niż wyniosła średnia cena! Robi wrażenie, ale jak to w ogóle możliwe?
Czy możesz liczyć na niższą cenę za OC?
Ponieważ na cenę OC wpływają różne czynniki, można dojść do wniosku, że wyjątkowo tanie ubezpieczenie jest wynikiem splotu sprzyjających okoliczności. I rzeczywiście, to właśnie kierowcy o pewnych konkretnych cechach swoich lub samochodu, mogą liczyć na to, że ich polisy będą odpowiednio tańsze. Co ma duże znaczenie dla ubezpieczycieli?
- Wiek i doświadczenie kierowcy
Kto stwarza największe zagrożenie na drodze? Statystyki policyjne nie pozostawiają wątpliwości, że są to młodzi i niedoświadczeni kierowcy. Nie może więc dziwić, że kierując się tymi danymi, ubezpieczyciele oszacowali, że właściciele aut znajdujący się w przedziale wiekowym 18-25 lat stanowią grupę podwyższonego ryzyka.
Co to oznacza w praktyce? Oczywiście wyższą cenę OC – w sierpniu składka dla młodych kierowców wyniosła średnio aż 1479 zł. Im starszy i bardziej doświadczony za kierownicą klient, do tego najlepiej bezszkodowy, tym korzystniejszej oferty może się spodziewać.
- Marka samochodu
Kupowanie samochodu pod kątem ceny OC? To raczej niespotykane rozwiązanie, jednak dane Mubi nie pozostawiają wątpliwości, że auta niektórych marek są traktowane przez firmy ubezpieczeniowe znacznie łagodniej. Będąc właścicielem choćby Dacii, Suzuki czy Kii, mógłbyś więc zapłacić za OC nawet poniżej 700 zł. Co innego w przypadku BMW lub Lexusa, bo ubezpieczenie tych samochodów kosztuje ponad 1000 zł.
- Miejsce zamieszkania kierowcy
Dlaczego towarzystwa ubezpieczeniowe interesuje gdzie mieszkasz? Ponieważ na tej podstawie mogą ocenić, z jakim ruchem drogowym masz na co dzień do czynienia. Wieś lub małe miasteczko to mniej samochodów, a tym samym mniejsze ryzyko wypadku, za czym idzie niższa cena OC. Mieszkańcy dużych miast mają gorzej, choć nie wszyscy, bo np. kierowcy z Opola płacili w sierpniu za ubezpieczenie o 282 zł mniej, niż ci z Wrocławia.
- Pojemność silnika
Samochody z silnikami o większej pojemności mogą rozwijać znaczne prędkości, stwarzając spore prawdopodobieństwo uczestnictwa w wypadku lub kolizji. Ubezpieczyciele chronią się przed tym, podwyższając stawki za OC dla właścicieli takich aut. W sierpniu różnica w średniej cenie ubezpieczenia pojazdu małolitrażowego i posiadającego przynajmniej dwukrotnie większy silnik wyniosła aż 307 zł.
- Współwłasność auta
333 zł. O tyle mniejsze były składki OC młodych kierowców, którzy zdecydowali się dopisać do dowodu rejestracyjnego swojego samochodu starszego współwłaściciela. Ich doświadczenie na drodze oraz zniżki uzyskane za bezszkodową jazdę skutecznie obniżają cenę polisy nawet dla tych kierowców, którzy dopiero uzyskali prawo jazdy.