Policjanci z cieszyńskiej komendy uratowali kobietę, która próbowała targnąć się na swoje życie. Szybka reakcja mundurowych zapobiegła tragedii. Policjanci powstrzymali 35-latkę przed desperackim krokiem w ostatniej chwili.
W minioną niedzielę wieczorem po godzinie 21, jak informuje Krzysztof Pawlik – oficer prasowy cieszyńskiej policji, dyżurny w Komendzie Powiatowej w Cieszynie został powiadomiony o tym, że 35-letnia mieszkanka miasta zamierza popełnić samobójstwo. Według zebranych przez dyżurnego informacji, kobieta miała udać się na jeden z mostów w Cieszynie. Dyżurny natychmiast skierował tam patrol interwencyjny. Po chwili policjanci byli już na miejscu.
– Sytuacja była bardzo poważna. Desperatka stała na moście. Na widok radiowozu zaczęła się przechylać na drugą stronę barierki. Policjanci wiedzieli, że liczy się każda sekunda. Natychmiast ruszyli w jej stronę i w ostatniej chwili ją powstrzymali. Kobieta została przekazana ratownikom medycznym i przewieziona do szpitala. Okazało się, że piła alkohol. Z blisko dwoma promilami alkoholu w organizmie trafiła do izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu została jej udzielona pomoc specjalisty – relacjonuje Krzysztof Pawlik.
To raczej była próba zwrócenia na siebie, a nie próba samobójcza – mosty w Cieszynie nie są zbyt wysokie. Ale tak, czy siak policjantom należy się medal.
Medal za obowiązek co do nich należy trzeba opisywać i robić szum aby zatrzeć ich pałowanie kobiet a przed kibolami uciekanie juz tak w nich nie wieży 95 % Polaków reszta to ich rodziny i ciemnota jarka.
Mądra to ty nie jesteś
Kto ma takie zamiary to tak wcześnie czy później to zrobi to już ma w głowie szatańskie myśli i tego się nie da wytępić znałem takich 3 i już ich nie ma.