Wydarzenia Cieszyn

Cieszyn: Głębokie wykopy

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

Trzeci miesiąc mieszkańcy śródmieścia, przedsiębiorcy i turyści borykają się z utrudnieniami związanymi z budową sieci cieplnej. Inwestycja prowadzona jest wzdłuż ulicy Głębokiej, głównej handlowej arterii Cieszyna.

Przedsięwzięcie podzielone zostało na osiem etapów. Inwestorowi – Energetyce Cieszyńskiej – zależy na tym, by uciążliwości, których nie da się uniknąć, były jednak jak najmniejsze. – Staramy się wykonywać roboty w taki sposób, by nie utrudniać normalnego życia miasta. Prace idą zgodnie z przyjętym harmonogramem. Na dzień dzisiejszy nie mamy żadnych opóźnień. Jeśli nie będzie żadnych niespodzianek pod ziemią, nie powinno być problemów z zamknięciem całości inwestycji w założonym czasie, czyli do końca sierpnia. Musimy przez to przejść, by w Cieszynie oddychać lepszym powietrzem – mówi Damian Hernik, prezes zarządu Energetyki Cieszyńskiej.

Do tej pory jedynymi niespodziankami, jakie wykonawcy robót natrafili pod ziemią, nie licząc nienaniesionych na plany starych kabli, były piwnice wchodzące w ulicę Głęboką, w związku z czym trzeba było wykonać niewielkie zmiany w przyłączach do budynków, by nie naruszyć struktur podziemnych stropów.

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

Przy ulicy Głębokiej, w rejonie istniejącej i prowadzącej obecnie sieci cieplnej, znajdują się 62 budynki, wliczając w to kamienice przy ulicy Olszaka 3 oraz placu Dominikańskim 4. Siedem z nich jest już podłączonych do sieci. W ramach tegorocznej inwestycji tę szansę otrzyma 38 budynków. W tym roku będzie ich osiem, w 2020 – siedem, a w następnych latach kolejne, w miarę wykonywania wewnętrznych instalacji w obiektach, co leży już po stronie ich zarządcy, Zakładu Budynków Miejskich w Cieszynie.

– Inwestycja jest tak przemyślana, że w momencie, gdy te instalacje powstaną, będziemy mogli wstawić węzeł cieplny do budynków już bez ingerencji w ulicę Głęboką – zapewnia Damian Hernik. Wciąż pozostaje jednak problem 17 budynków, które znajdują się poza przedsięwzięciem. Ich właściciele nie wyrazili bowiem zainteresowania dostawami ciepła. W przeważającej mierze są to prywatne obiekty.

– Nie posiadamy informacji dotyczących tego, w jaki sposób rozwiązany jest w nich problem ogrzewania, natomiast jeśli w przyszłości właściciele tych kamienic zechcą korzystać z naszego ciepła, jest to również możliwe. Każdy obiekt będzie rozpatrywany indywidualnie i niewykluczone, że również i w tych przypadkach uda się doprowadzić ciepło bez rozkopywania ulicy Głębokiej lub z naprawdę niewielką ingerencją – dodaje Damian Hernik.

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kolo
Kolo
4 lat temu

Wyspiańskiego kiedy?