Dzisiaj po południu w Cieszynie, przy ulicy Bażanciej strażacy walczyli z ogniem, który zajął stodołę. Sytuacja była niebezpieczna, gdyż w stodole przebywały zwierzęta a tuż obok znajdował się murowany dom mieszkalny.
Jak wyjaśnia st. kpt. Michał Pokrzywa, oficer prasowy cieszyńskiej komendy PSP, objęta pożarem była stodoła o wymiarach około sześć na osiem metrów, w której składowane było siano oraz mniejsze dobudówki, w których przebywały zwierzęta (kury oraz króliki). Przed przyjazdem służb osoby mieszkające w pobliskim domu go opuściły, a właściciel posesji odłączył prąd w pomieszczeniach gospodarczych. Po podaniu pierwszych prądów wody, udało się ewakuować zwierzęta. Łącznie uratowano 35 królików oraz 9 kur. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej, jednak potwierdzi to dokładne dochodzenie.
