To była rutynowa kontrola, ale zakończyła się dość niespodziewanie. Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali w Cieszynie skodę superb na brytyjskich numerach rejestracyjnych. Szybko wyszło na jaw, że auto zostało skradzione.
– Pojazdem podróżowali mężczyzna i kobieta. W trakcie kontroli okazało się, że osoby te nie posiadają przy sobie dokumentów, zarówno swoich, jak i samochodu. Skoda superb tymczasem widniała w systemie jako auto skradzione na terenie Wielkiej Brytanii. Cudzoziemcy oświadczyli, że są obywatelami Republiki Czeskiej, ale mieszkają i pracują w Anglii, a teraz przyjechali do Czech, by odwiedzić rodzinę – mówi Katarzyna Walczak, rzecznik prasowy komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
Para oznajmiła, że samochód nie jest ich własnością i dostała go do użytkowania jako auto zastępcze od właściciela warsztatu samochodowego w Wielkiej Brytanii. Tam naprawiany jest ich pojazd, który uległ awarii przed wyprawą w rodzinne strony.
– Po potwierdzeniu tożsamości cudzoziemców, funkcjonariusze przekazali zatrzymanych wraz z samochodem policji, która będzie prowadziła dalsze czynności w tej sprawie. Wartość pojazdu szacowana jest na 45 tysięcy złotych – dodaje Katarzyna Walczak.
