Sport Cieszyn

Cieszyńscy siatkarze wrócili na zwycięskie tory

W piątkowy wieczór zespół Talent Sferawent Cieszyn w ramach I ligi śląska mężczyzn w siatkówce podejmował Klub Siatkarski Racibórz. Przy wsparciu swoich kibiców ekipa znad Olzy pokonała rywali, zdobywając kolejne trzy punkty do ligowego dorobku i rehabilitując się za porażkę z Górnikiem Radlin w poprzedniej serii gier.

Zaczęło się dla gospodarzy nieciekawie, bo pierwszą partię oddali przeciwnikom niemal bez walki. Wynik 14:25 mówi wszystko o przebiegu tej części spotkania. – Wiedzieliśmy, że z drużyną z Raciborza, która gra bardzo fajną, fizyczną siatkówkę, czeka nas trudny pojedynek. No i niestety w pierwszy set weszliśmy ospale, graliśmy asekuracyjnie, zupełnie inaczej niż to wygląda na treningach. Efekt tego był taki, że wysoko tą partię przegraliśmy – relacjonuje Bartłomiej Chmiel, trener Talent Sferawent Cieszyn.

Na szczęście gospodarze ocknęli się z letargu i w kolejnych setach potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając kolejne partie 25:22, 25:17 i 25:23 a całe spotkanie 3:1. – Od drugiego seta staraliśmy się wejść na właściwe tory i grać swoją siatkówkę. Jak tylko zaczęliśmy rywala naciskać dobrą zagrywką i obroną to zmusiliśmy go do tego, żeby się nam poddał, dzięki czemu przejęliśmy inicjatywę na boisku, której nie oddaliśmy już do końca spotkania. Niemniej mimo wygranej, z całokształtu naszej postawy jestem średnio zadowolony. Myślę, że wynik jest lepszy niż gra, ale i tak uważam, że wygraliśmy zasłużenie a moim zawodnikom należą się brawa za to, że się podnieśli po tej ciężkiej psychicznie porażce w Radlinie – skomentował Bartłomiej Chmiel.

Talent Sferawent Cieszyn – Klub Siatkarski Racibórz 3:1 (14:25, 25:22, 25:17, 25:23)

google_news