W gminie Wieprz coraz bardziej nasilają się awarie z siecią kanalizacyjną. Gminny Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Wieprzu bije na alarm i apeluje do mieszkańców, aby nie wrzucać rzeczy do kanalizacji!
Jak informuje GZWiK w sieci kanalizacyjnej można znaleźć przeróżne rzeczy, które powodują, że przykleją się do ścian kanałów uniemożliwiając w ten sposób swobodny przepływ ścieków. W konsekwencji powoduje to zapychanie się kanałów i ich uszkodzenia.
– Zbija to się w rurach w zwartą masę oraz nawija na wirniki pomp w pompowniach powodując ich awarię lub uszkodzenie i w rezultacie konieczność wymiany lub remontu – podkreśla GZWiK.
Jak się okazuje część mieszkańców wrzuca do sieci kanalizacyjnej waty, pieluchy, podpaski, nawilżane chusteczki, materiały opatrunkowe, ścierki, rajstopy, tekstylia, włókna oraz inne części garderoby! Pełno jest także ręczników papierowych, ręczników do wycierania wymion krów, szmat, gazet, niedopałków papierosów, patyczków, lekarstw, farb, lakierów i chemikaliów. Mało tego zdarzają się również materiały budowlane, mieszaniny cementowe, masy bitumiczne, żwir, piasek, popiół, szkło czy obierki!
To trudny temat. Gdyby jednak była kampania uświadamiająca na ten temat to myślę że ilość odpadków wrzucana do kanalizacji bardzo by spadła. Czy nikt na to nie wpadł w GZWiK?
A jak w Wiepsi to to nie dziwne