Ten pies wabi się Cyryl. W styczniu tego roku trafił do cieszyńskiego schroniska wychudzony i przerażony…
Z racji swojego wieku – dziewięciu lat – ma małe szanse na adopcję, niemniej jednak wolontariusze Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt „AS” z Ustronia starają się znaleźć dla niego nowy dom. Cyryl nie ma dużych wymagań. Wystarczy mu pełna miska i mięciutkie legowisko, a także towarzystwo własnego człowieka. W zamian odwdzięczy się wiernością i przyjaźnią do końca swoich dni.
Więcej informacji u pani Basi – 502242904.
Jak był przerażony to należało z nim pójść do psychologa