W odpowiedzi na petycję mieszkańców ulicy Bolesława Prusa w sprawie przebudowy drogi i planowanej wycinki drzew, w urzędzie odbyło się spotkanie z burmistrzem i starostą bielskim. Efektem jest zawarty kompromis.
Ulica Prusa ma być gruntownie przebudowana. Wiąże się to z koniecznością wycięcia kilkudziesięciu drzew rosnących wzdłuż drogi. Po ujawnieniu planów działacze społeczni z grupy „Czechowiczanie dla Przyrody” stworzyli petycję skierowaną do władz miasta i powiatu, podpisaną przez sporą część mieszkańców ulicy Prusa, w której domagano się zagwarantowania większej niż deklarowana ilości nasadzeń drzew. W odpowiedzi na postulaty, w czechowickim urzędzie doszło do spotkania wspomnianej grupy ekologicznej z decydentami.
– Osiągnęliśmy kompromis – mówi Mikołaj Siemaszko z grupy „Czechowiczanie dla Przyrody”. – Władze zobowiązały się do znacznie większej ilości nasadzeń, w zamian za planowane wycięcia drzew. Mieszkańcy dostaną ponadto blisko sześćdziesiąt drzew do posadzenia w obrębie swoich działek, aby skuteczniej odgrodzić się od przebudowanej drogi.
Ekolodzy od początku, przypomnijmy, podkreślali, że nie są przeciwni inwestycji rozumiejąc potrzebę jej przeprowadzenia.
– Chcieliśmy jednak zwrócić uwagę, że w obecnych czasach każde drzewo w mieście jest ważne – tłumaczy Siemaszko. – Im jest ich więcej tym nasze życie jest przyjemniejsze.
Efektem spotkania jest też obietnica władz przeprowadzenia dodatkowej wizji lokalnej z udziałem ekologów na ulicy Prusa.
– Jeszcze raz sprawdzimy, czy rzeczywiście wszystkie wyznaczone drzewa muszą być ścięte – informuje nasz rozmówca.