Wydarzenia Czechowice-Dziedzice

Czechowice: Nie ma pieniędzy na deszczowe ogrody

Szacuje się, że już za około pięć tysięcy złotych można pokusić się o systemy zbierania wody z dachu, budowę studni na deszczówkę czy innego rodzaju zbiorników. W budżetowych wersjach wystarczy na przykład skrzynia z roślinnością umieszczona pod rynną… Niektóre samorządy tworzą – jak w Gdyni – efektowne „deszczowe ogrody”. Fot. Gdynia.pl

Wielokrotnie opisywaliśmy, jak nawalne opady deszczu zamieniały czechowickie ulice w rwące potoki. Opisywaliśmy też wielomilionowe inwestycje Czechowic-Dziedzic, których celem było właśnie radzenie sobie w takich sytuacjach.

Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej radny Mariusz Sekta podsunął kolejny pomysł na to, jak radzić sobie z nadmiarem wody. – Coraz więcej miast wprowadza dotacje do domowych systemów odzyskiwania deszczówki. Czy jest możliwość podążenia podobnym torem jak Katowice, Kraków czy Sosnowiec? – pytał Mariusz Sekta z Prawa i Sprawiedliwości.

Jego pomysł na ułatwienie tworzenia tzw. deszczowych ogrodów, które cieszą się coraz większym powodzeniem w wielu polskich miastach, nie znalazł jednak zrozumienia z przyczyn finansowych.

Więcej na ten temat w jednym z najbliższych wydań „Kroniki Beskidzkiej”.
google_news
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Olo
Olo
4 lat temu

PiS wam nie da ale zawsze zamiast wody możecie mieć więcej dzielnych strażników miejskich latających koło komina.

Hermenegilda
Hermenegilda
4 lat temu

Mamy nadmiary wody? O tym świadczy dotychczas ‘śnieżna” zima. Świadomi mieszkańcy nie czekając na program instalujA sobie plastikowe zbiorniki na 1000 l i podstawiają pod rynnę. Nikt w gminach nie słyszał o dotacji 5000 zł. To praktyka w stosunku do teorii panie radny.

Bubuś
Bubuś
4 lat temu

PiS-da