Wydarzenia Bielsko-Biała Czechowice-Dziedzice

Czechowice: Ukraińcy ostro pracują, awantur nie robią

Czechowicki radny z duszą na ramieniu czekał na odpowiedź komendanta policji, czy po zamieszkaniu w mieście Ukraińców wzrosła przestępczość. Funkcjonariusz w mig rozprawił się z wszelkimi obawami.

W jednej z niedawnych sesji Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach wzięli udział szefowie miejscowego Komisariatu Policji. Od radnych usłyszeli tylko jedno pytanie. Andrzej Maj, przewodniczący komisji budżetu i finansów był ciekawy, czy wzrost liczby obcokrajowców, szczególnie Ukraińców, na terenie miasta jest zagrożeniem i czy w związku z tym wzrosła przestępczość.

Komendant Piotr Sołtysik potwierdził, że na terenie gminy mieszka już legalnie kilkudziesięciu Ukraińców. Obserwuje się przy tym rotację – jedni wyjeżdżają, a inni zajmują ich miejsce. Jak ocenia, większość stanowią mężczyźni w wieku od 20 do 40 lat. – Oni tu ciężko pracują. Po to przyjechali. Nie mają już siły na nic innego – uśmiecha się Piotr Sołtysik.

Jak poinformował funkcjonariusz, nie odnotowuje się zdarzeń kryminalnych związanych z Ukraińcami. – Nie ma zagrożenia z ich strony. Był tylko jeden incydent związany z alkoholem – powiedział.

Komendant obserwuje, że obywateli Ukrainy przybywa. Wskazuje, że w Czechowicach-Dziedzicach działa firma pośrednictwa pracy, która uczestniczyła już w zatrudnieniu na terenie województwa kilku tysięcy osób.

 

google_news