W najbliższy czwartek w Czechowicach-Dziedzicach odbędzie się uroczysty pogrzeb pochodzącego w Dziedzic Władysława Guzdka, pseudonim “Wilk”, żołnierza podziemia antykomunistycznego. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o 11.00 w kościele pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w Czechowicach-Dziedzicach, po czym szczątki zmarłego zostaną pochowane na cmentarzu parafialnym.
Władysław Guzdek był członkiem Zgrupowania Narodowych Sił Zbrojnych Henryka Flamego “Bartka”, do którego przystał z początkiem 1946 roku. W października tego samego roku został aresztowany i bardzo szybko skazany na karę śmieci. Wyrok wykonano a ciało spoczęło gdzieś w bezimiennym grobie. Zostało odnalezione dopiero w 2017 roku podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej na Cmentarzu Komunalnym przy ulicy Panewnickiej w Katowicach. „Wyklęty” zostanie teraz pochowane ponownie z celebrą i honorami w rodzinnej miejscowości.
W pogrzebie swój udział zapowiedzieli między innymi Krzysztof Szwagrzyk, zastępca prezesa IPN, dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji, Adam Siwek, dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa oraz dr Andrzej Sznajder, dyrektor Oddziału IPN w Katowicach. Organizatorem pogrzebu jest Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa w Warszawie.
Każdy powrót do wojennych historii to podpucha do następnych wojen. Zapomnieć i żyć przyszłością tak jak amerykanie którzy też mieli kiedyś nie różową historię.
Nie da się, naprodukowano historyków i utworzono IPN
Racja – można powiedzieć niezdrowa i bardzo kosztowna biurokracja .
może nowa władza przeorganizuje
Chłopak przyłączył się do oddziału w 1946 roku , pewno miał że 20 lat i być może nie dane mu było nawet wystrzelić z karabinu.UB eccy zbrodniarze zmasakrowali go , zamordowali i wrzucili do bezimiennego dołu ,podobnie jak setki jego rówieśników. Najgorsze ,że do dzisiaj są ludzie , którzy za komunistyczną wersję historii dali by się pokroić Wystarczy poczytać komentarze . Smutne
Nikt tu nie nie ma zamiaru dawać się kroić za komunistów. Zwóć tylko uwagę na jedno, gdyby nie było zbronego podziemia, dzisiejszych wyklętych nie byłoby zbrodni Ubecji. W Czechach nie było podziemia i ludzie nie gineli w takiej skali.
Gdybyśmy nie mieli policji to nie musielibyśmy utrzymywać więźniów.
no i służby więziennej. Ale mój stan umysłu jest taki, że aby utrzymywać więźniów, najpierw jest powód w postaci przestępstw
Typowe lewackie odwracanie kota ogonem,to może spróbujemy na odwrót,gdyby nie było komuny to nie byłoby zbrojnego podziemia.Nikt nie dał ruskim pachołkom legitymacji do sprawowania władzy
historia
A to zapytaj tych, którzy sprzedali nas w Jałcie.
Człowieku ty naprawdę wierzysz w to co piszesz czy robisz sobie jaja?
Paweł ma w tym miejscu rację, mocarstwa w lutym 1945 r. kiedy widziały, że koniec wojny jest bliski, uzgodniły strefy wpływu w Europie, Stalinowi dały przyzwolenie na strefę wpływu w obszarze późniejszym demoludów. USA też okupowały Japonię dużo krócej ale Europa była areną zimnej wojny.
Po za tym że całe te zgrupowania nekały PRL to i nekały ludność cywilną. Jedni przyszli zabrali kurę drudzy przyszli zabrali kurę itd. Jak jednym nie dałeś to wróg ludu jak drugim nie dałeś to kolaborant i komunista.
Zgadza się, skąd tych kur nabrać
Niestety tak było, większość ludzi, których dziś nazywamy “wyklętymi” to ludzie nie umiejący wrócić do cywila, oni przyzwyczaili się że karabin otwiera im wszystkie drzwi, daje jeść, ubrania i wszystko co potrzebne im do życia w lesie. Koniec wojny był dla nich to katastrofą.
Pilecki czy Fieldorf-Nil nigdy nie byli w lesie,a skończyli w ub-eckich katowniach i zostali bestialsko zamordowani.Bełkotasz jak zwykle komuchu
Posłuchaj tedy komuchu ,co na ten temat napisał “Uskok”jeden z bardziej znanych dowódców antybolszewickiego podziemia,który po powstaniu warszawskim wrócił do gospodarstwa rodziców .Żołnierz ten liczył się z tym ,że zostanie powołany do armii Berlinga i nie był temu przeciwny.”Broń jeżeli nie będzie innych zarządzeń z AK oddam.Od służby wojskowej uchylać się nie będę.Na front chętnie pójdę”(z zapisków) Zamiast powołania do LWP do drzwi rodziców zapukało NKWD z UBecją.Musiał się ukrywać.”W podobnej sytuacji znalazło się wielu żołnierzy AK,NSZ czy BCH.Masowe represje UB i NKWD spowodowały powrót sporej częsci z nich do lasu i organizowanie się w oddziały samoobrony .(biuletyn IPN) Można… Czytaj więcej »
Niestety, ale potwierdza się iż jesteś tak nakręcony, że nie dostrzegasz innej prawdy a agitujesz, szukasz przeciwników aby im naubliżać. Czeka jeszcze “Górol”. “prawdziwa historia”.
Jestem nakręcony tak samo jak ty , tyle tylko ,że ty bronisz tego czego obronić się nie da ,i twoja prawda razem z tobą powinna wyglądać tam gdzie jej miejsce tzn w muzeum komunizmu
Żeby nazywać jednych komunistami innych bohaterami trzeba było wtedy żyć i znać realia a teraz gadać 0, 1 to możesz o sytuacji obecnej. W tedy też była polityka i myślisz że taki Uskok nie prół do obozu lewicowe go? Myślał że ziemniaki będzie kopał na roli w spokoju.? A myślisz że na Ukrainie jak by ewentualnie był pokój to tych co wypierniczyli na zachód i uchylali się od wojaczki będą witali z kwiatami już słychać że można liczyć na przepadek mienia. ale u nas takie społeczeństwo nie bardzo zna datę wybuchu II wojny ale koszulkę z kotwicą nosi:))
Obozowi lewicowemu nikt nie dał legitymacji do sprawowania władzy ani do osądzania i mordowania polskich obywateli.Tak ,”Uskok” miał prawo kopać ziemniaki ale nie było mu to dane,musiał uciekać do lasu chociaż chciał iść na front i włączyć się w odbudowę ale nie było mu to dane
Jeśli już to “wylądować”, dlaczego nie wraz ze mną bo tak sobie wymyśliłeś, że jestem komunistą, takie masz zapotrzebowanie? Ja nie jestem nakręcony i nie piszę tutaj na forum długich epistołów po kilka razy, nie wykrzykuję precz.z komunizmem.
Do artykułów o wyklętych to ciągniesz jak mucha do gów.a a twoje długie i nudne epistoły są podobne jedne do drugich jak dwie krople wody
Przepraszam za to ostatnie zdanie , nie było to potrzebne , a wręcz hamskie . Twoje wpisy nawet jeżeli są wkur…jące pisane są jednak z dużą dozą kultury osobistej ..
Jeśli poprawisz, na “chamskie” będzie o.k., wystarczy. Jakie są Twoje wpisy?, umiesz samoocenić?
PRAWDA JEST JEDNA.Oto relacja gen. Zygmunta Berlinga po przybyciu do Warszawy. . „Po moim przybyciu z przedmieść Warszawy do Lublina zastałem tam straszną sytuację. W całym kraju pachołkowie Berii z wojsk NKWD szerzyli spustoszenie. Sekundowały im w tym bez przeszkód kryminalne elementy z aparatu Radkiewicza. Ludność okradano z jej mienia w czasie legalnych i nielegalnych rewizji. Zupełnie niewinnych ludzi deportowano i wtrącano do więzień. Strzelano do ludzi, jak do psów. Dosłownie, nikt nie czuł się bezpieczny i nie znał dnia ani godziny. Naczelny prokurator wojskowy powiedział mi po powrocie z inspekcji, na którą wysłałem go do więzień Przemyśla, Zamościa, i Lublina,… Czytaj więcej »
Przykładem takiej sytuacji była zbrodnia w pobliskich Kętach gdzie na oczach małego dziecka zamordowano młynarza. Właściciel młyna nowym władzom musiał wydać mąkę dla zaopatrzenia pobliskich piekarni w celu zaspokojenia potrzeb ludności. Do młyna przybyli ,, wyklęci” nie dostali mąki więc postanowili zabić młynarza. W podobnych okolicznościach z rąk tych ,,wyklętych’ bohaterów życie tracili niewinni ludzie.
przykładów mordów jakich dopuściła się czerwona zaraza jest tyle ,że zabrakło by kilku miesięcy żeby je wszystkie opublikować
Oto relacja gen. Zygmunta Berlinga po przybyciu do Warszawy. . „Po moim przybyciu z przedmieść Warszawy do Lublina zastałem tam straszną sytuację. W całym kraju pachołkowie Berii z wojsk NKWD szerzyli spustoszenie. Sekundowały im w tym bez przeszkód kryminalne elementy z aparatu Radkiewicza. Ludność okradano z jej mienia w czasie legalnych i nielegalnych rewizji. Zupełnie niewinnych ludzi deportowano i wtrącano do więzień. Strzelano do ludzi, jak do psów. Dosłownie, nikt nie czuł się bezpieczny i nie znał dnia ani godziny. Naczelny prokurator wojskowy powiedział mi po powrocie z inspekcji, na którą wysłałem go do więzień Przemyśla, Zamościa, i Lublina, że trzyma… Czytaj więcej »
Gdybyś sam widział – uwierzyłabym w taką prawdę, która musi być przekonująca.
Zob. „List Berlinga do Gomułki” z 20.XI. 1956 r., Zeszyty Historyczne, nr. 37, 1976, str. 43, wyd. Instytut Literacki, Paryż). GAMONIU
Ale człowiek niepewny, awansowany przez Stalina, oskarżający Niemców za zbrodnię katyńską mimo iż znał prawdę, członek PZPR…
Członek tak, ale dopiero od 1963 r. Do tego czasu tylko bandyta.
To tak ja wielu “komuchów” co żyło po wojnie miałoby szansę wstąpić, ale nie wstąpili i bandytami nie musieli być.
Taa, wszyscy Polacy zajęli się odbudową kraju, a jemu w 1946 zachciało się iść do lasu i zginąć. Tak, to rzeczywiście jest podstawa do uroczystego pogrzebu
@Paweł w tym okresie zawzięcie tępił zaplute karły reakcji . Pisiory tego nie doceniły i obcięły mu ESbecką emeryturę. A tak się chłopina starał.
Prawda taka, że Paweł ma ponad 100 lat i już sam nie pamięta, że tępił. Ale dobrze, że ktuś czuwa za Niego
Za50 lat pamięć o polskich niezłomnych bohaterach nadal będzie żywa a o różnych Pawłach i jego rodzince utrwalaczy i budowniczych władzy ludowej nie wspomni pies z kulawą nogą
Widzieliście film “Pułkownik Kwiatkowski”? Był tam taki “oficer” o nazwisku Jajec ,który przed wojną pasał krowy u bogatego chłopa a którego komuna zgodnie z zasadą “nie matura a chęć szczera,,,,”wyniosła na stanowisko.To z takiej arystokracji wywodzi się Paweł ,tak że nie dziwcie się temu komuszemu bełkotowi żywcem przeniesionemu z lat stalinizmu
nie w tym rzecz, o czym innym pisałem, zwracaj się do “taka prawda”