Pogoda nie rozpieszcza narciarzy. W Beskidach panują dziś wyjątkowo paskudne warunki. Gęsta mgła, deszcz a do tego bardzo silny, porywisty wiatr.
Z tego powodu trzeba było między innymi unieruchomić wyciągi na Małym Skrzycznem w Szczyrku, w tym popularną gondolę. Podobnie jest też w wielu innych (położonych w wyższych partiach gór) ośrodkach narciarskich. Nawet tam, gdzie wyciągi działają – choć to przecież ferie zimowe – narciarzy jest bardzo niewielu. Niestety synoptycy nie mają dobrych wieści dla miłośników śnieżnych szusów. Podobna aura jak dziś (temperatury dużo powyżej zera, deszcz i wiat) ma się utrzymać do końca tygodnia. Zima powróci w Beskidy – twierdzą meteorolodzy – dopiero w drugiej połowie lutego, czyli już po feriach.
To nie hala jaworzyna. To Hala Skrzyczenska.