Już od 15 października osoby posiadające status działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej z powodów politycznych, będą mogły ubiegać się w ZUS o wypłatę tak zwanego świadczenia wyrównawczego.
Mogą się o nie strać osoby pobierające emeryturę, rentę inwalidzką albo rentę z tytułu niezdolności do pracy w wysokości niższej niż 2 400 złotych.
Wysokość świadczenia wyrównawczego wypłacane będzie bowiem w kwocie – informuje ZUS – stanowiącej różnicę pomiędzy wspomnianymi 2400 złotymi a wysokością pobieranej emerytury lub renty. Stąd też wyliczane będzie indywidualnie dla każdego zgłoszonego przypadku.
Aby je otrzymać zainteresowany musi złożyć do ZUS wniosek wraz z dołączoną do niego decyzją potwierdzającą status działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej z powodów politycznych.
ZUS informuje jednocześnie, że do wysokości emerytury lub renty (brutto) nie wlicza się w tym wypadku – dodatku pielęgnacyjnego oraz innych dodatków i świadczeń wypłacanych wraz z tymi świadczeniami na podstawie odrębnych przepisów, przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń.
Wniosek o świadczenie wyrównawcze (na druku ER-SWA) można złożyć w dowolnej placówce ZUS jednak decyzję w tej sprawie wyda ta placówka, która przyznała lub wypłaca wnioskodawcy świadczenie emerytalno-rentowe.
Poczytajcie jak Hermenegilda sobie swoim dziadkiem gębę wyciera.
Gdzie jest napisane, że Hermenegildy dziadek? Przytoczyłam historię bez wycierania gęby czyimkolwiek dziadkiem już nie pamiętam z jakiej książki. W książkach jest takie wycieranie gęby broń (Boże) Hilda. Kto czyta to sobie poczyta, nie musisz robić Hermenegildzie promocji bo za chwilę będą ustawiali się po autograf a tego sobie nie życzę.
Po wojnie kombatantów przybywało w postępie arytmetycznym,dziś po stanie wojennym w postępie geometrycznym.
Ale tu i tam postęp. Dziadek bez postępu zmobilizowany został we Lwowie i zawieziony do obrony Warszawy, rozbity pod Modlinem, odesłany do niewoli do pracy u bauera i pozostał bez praw kombatanckich.
Dodam: dziadek w PZPR ani w PiS nie był.
W dzisiejszych czasach zrozumiałam i uprzedzę co poniektórych Wesołych Romków: dziadek powinien zgłosić się o kombatanctwo do DojczeStanu bo tam na rzecz pracował całą wojnę jako jeniec wojenny. Tylko, że zmarł.
W przeszłości nazywało się ładnie kombatanctwo.