Wydarzenia Bielsko-Biała

Dziki na celowniku

Fot. Marcin Płużek

W styczniu w całym kraju ma być zabitych ponad 200 tysięcy dzików. Tak zadecydował rząd, a wszystko to w imię walki z afrykańskim pomorem świń (ASF). Ekolodzy biją na alarm twierdząc, że taka rzeź nic nie da, a jedynie przyniesie niepowetowane i trudne do oszacowania straty w leśnych ekosystemach.

Kto by się jednak w Warszawie tym przejmował, podobnie jak i etyczną stroną przedsięwzięcia. Rozkaz padł i już…

Odstrzał nie ominie także Podbeskidzia, gdzie zabitych zostanie około 3 tysięcy dzików. Przy czym, może się okazać, że w wyznaczonym terminie nie dojdzie on do skutku. Beskidy zasypał śnieg jakiego tu dawno nie widziano i trudno w takich warunkach zorganizować duże zbiorowe polowania. A to właśnie w trakcie takich polowań z nagonką, organizowanych przez poszczególne koła łowieckie miał być zrealizowany urzędowy nakaz. Później będzie o wiele trudniej pozbyć się dzików, bo po 31 stycznia – zgodnie z prawem łowieckim – zbiorowych polowań prowadzić nie wolno. Chyba, że z dnia na dzień zmienią się przepisy…

Gdy jednak myśliwi zabiorą się do narzuconej im pracy i zadanie wykonają może się okazać, że w Beskidach dzików już nie będzie.

Tymczasem ekolodzy ostrzegają,że rozprzestrzeniania wirusa ASF wcale to nie zatrzyma, czego przykładem jest Belgia, gdzie również wybrano niegdyś taką metodę walki z epidemią. Pożytek z tego był żaden, a szkody w leśnych ekosystemach ogromne. Dzik jest bowiem w lesie bardzo pożytecznym zwierzęciem, określanym wręcz jako sprzymierzeniec leśników…

google_news
15 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ali
ali
5 lat temu

bałwany , które zamieszkują bloki nie powinni się wypowiadać na niektóre tematy , szczególnie wyznawcy Platformy Nieobywatelskiej gdyż niemieccy kumple i mocodawcy tejże partii wyrżnęli tysiącletnią puszcze na jej miejscu otwierając kopalnię węgla brunatnego przy okazji rozpędzając tzw ekologów armatkami wodnymi a dzików zabili prawie milion i polskiego żubra , który miał pecha i odwiedził ten kraj.

Myśliwy
Myśliwy
5 lat temu

Panie redaktorze co za brednie Pan tu wypisuje. Pisząc jakiś artykuł wypadałoby się zaznajomić z tematem. Czy wie Pan ile w każdym sezonie odstrzeliwuje się dzików? Średnia z ostatnich 10ciu lat to trochę ponad 200tyś. Proszę popytać myśliwych a nie powielać jakieś bzdury w imię ideologii.

Piotr
Piotr
5 lat temu

Pisowscy ministrowie środowiska najpierw chcieli wyrżnąć Puszczę Białowieską,teraz dziki. Przed jednym ministrem obroniła nas Europa,przed drugim musimy bronić się sami. Ilu jeszcze ta partia ma nieudacznikow ? Broń nas przed nimi,Boże !

Paweł
Paweł
5 lat temu
Reply to  Piotr

Całkowicie się zgadzam.

hugo
hugo
5 lat temu

Poczytajcie,że ASF -em można się zarazić tylko przez kontakt z krwią,więc uważam odstrzał za kolejną już gafę,bezradność,nieznajomość i głupotę rządu PiS-u.

Zoltan
Zoltan
5 lat temu

Niemiecki Związek Łowiecki podał dane dotyczące odstrzału dzików. Niemieccy myśliwi w sezonie 2017/2018 odstrzelili bowiem 836 865 dzików. To o 42 proc. więcej niż w poprzednim okresie łowieckim. Odstrzał – jak podano – był środkiem zabezpieczającym przed afrykańskim pomorem świń.

john
john
5 lat temu

Po co ma być odstrzał skoro weterynarze mówią w prost że dziki asf nie przenoszą ???

Ciekawy
Ciekawy
5 lat temu

Niemcy wystrzelali 836 tysięcy dzików i nikt w EU nie protestował. A u nas chodzi tylko o 200 tys.
Przecież mamy więcej lasów.

edward
edward
5 lat temu

nie jestem za pisem ale w tym przypadku to ich popieram

Franuś
Franuś
5 lat temu

Trzeba dodać do etyki, że wabi się myśliwych nagrodą pieniężną za zabicie (ładniejsze określenie to pozyskanie) sztuki dzika. W tej etyce pozyskania nie wiadomo czy jak stwierdzi komisja wypłacająca 650 zł/sztukę, że wśród zabitych jest ciężarna locha to nie będzie oczekiwań od strzelaczy, że zabicie ciężarnej lochy to więcej niż 1 dzik.

edward
edward
5 lat temu

najwyższy czas zrobić porządek z dzikamijastrzębi też jest za dużo kury nie można wypuścić na podwórko

gajowy
gajowy
5 lat temu

A może do stolicy należało by przyjechać ze strzelbą.