Nie tak inaugurację sezonu wyobrażali sobie fani oświęcimskiej Unii. Dowodzona przez Josefa Doboša ekipa z ul. Chemików w inauguracyjnym pojedynku uległa na wyjeździe JKH GKS Jastrzębie. Na tym jednak kłopoty oświęcimian się nie kończą, a porażka jest raczej ich pierwszym efektem.
Gospodarze spotkania postanowili szybko wykorzystać problemy kadrowe gości (rezygnacja z gry Martina i Ondřeja Kasperlików, brak pozyskanego Lukaša Říhy) i co prawda najpierw złapali karę, ale w czwartej minucie pokusili się o dwie bramki. Szybka odpowiedź Wojciecha Wojtarowicza na niewiele się zdała bo tuż po zmianie stron jastrzębianie ponownie prowadzili różnicą dwóch goli. W połowie trzeciej odsłony nadzieję w serca kibiców Unii wlał jeszcze Sebastian Kowalówka, ale to Radosław Nalewajka postawił kropkę nad „i”.
JKH GKS Jastrzębie – Unia Oświęcim 4:2 (2:1, 1:0, 1:1)
