To będzie niezapomniana muzyczna jesień w Sali Koncertowej bielskiej szkoły muzycznej. Ze specjalnymi projektami wystąpią tak rozpoznawali młodzi jazzmeni, jak Marcin Masecki i Kuba Więcek, a to tylko część intrygującego programu.
Sala Koncertowa Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Bielsku-Białej to jedna z najważniejszych bielskich „świątyń” muzyki z najwyższej półki. Szkoła od lat zaskakuje tym, że ściąga największe postaci polskiej muzyki, nie ograniczając się tylko do klasyki, ale prezentując też m.in. jazz, folk i muzykę świata. Znamienite nazwiska, świetna muzyka i fakt, że wszystkie koncerty są bezpłatne sprawiają, że słynąca ze świetnej akustyki Sala Koncertowa często wypełnia się do ostatniego miejsca.
Nie inaczej będzie i podczas jesiennego cyklu koncertów pod hasłem „Fortepian w roli głównej”. – Zaprezentujemy szerokie spektrum możliwości wykonawczych, jakie daje fortepian. Zaproszeni wykonawcy to zarówno laureaci prestiżowych konkursów pianistycznych, jak i wybitni polscy pianiści nietuzinkowo łączący różne gatunki muzyczne – od jazzu począwszy, a na współczesnej awangardzie skończywszy – zachęcają do udziału organizatorzy.
29 września o 18.00 w Sali Koncertowej ZPSM usłyszymy saksofonistę Kubę Więcka i pianistę Piotra Orzechowskiego, którzy przygotowali specjalny projekt – „Themes of Dracula”, w 90. rocznicę urodzin Wojciecha Kilara. Na melomanów czeka prawdziwa gratka – kultowa ścieżka dźwiękowa z filmu Francisa Forda Coppoli w całkowicie nowym wydaniu.
Na kolejne wydarzenie zaproszenia rozchodzą się w mgnieniu oka. 6 października o 18.00 cofniemy się w czasie o cały wiek. Jazz z niezapomnianych lat dwudziestych zaserwuje znakomity duet – pianista Marcin Masecki i perkusista Jerzy Rogiewicz. Ich projekt „Ragtime” łączy elementy wirtuozerii tradycyjnego jazzu z muzyką klasyczną. Artyści zagrają legendarne utwory jazzowe z lat 20. w nowoczesnej, odświeżonej odsłonie.
13 października o 18.00 w murach Sali Koncertowej rozbrzmi „Współczesna muzyka polska”. W tak zatytułowanym recitalu usłyszymy Piotra Sałajczyka – pianistę, kameralistę i pedagoga, przez krytyków zaliczanego do grona najwybitniejszych polskich wykonawców swojej generacji. Artysta został nominowany do Paszportów Polityki „za wrażliwość i inteligencję, z którymi podchodzi do zapominanego na naszych estradach repertuaru”, a w kręgu jego zainteresowań pozostaje zarówno muzyka najnowsza jak i nieznana muzyka polskiego romantyzmu.
Kolejnego wydarzenia nie mogą przegapić miłośnicy Radiohead. 27 października o 18.00 Bartek Wąsik zagra piosenki legendarnej formacji w autorskich aranżacjach na fortepian solo. To utwory, które powstały w różnych okresach twórczości zespołu, zebrane przez polskiego pianistę w programie „Everything in its right place”. Artysta należy do grona czołowych i najbardziej wszechstronnych rodzimych pianistów. To współtwórca Lutosławski Piano Duo i kwartetu Kwadrofonik, który jest m.in. laureatem Fryderyka. Choć w obszarze jego muzycznych zainteresowań leży współczesna muzyka poważna, nie boi się przekraczania granic gatunkowych i eksperymentów.
Więcej o tych wydarzeniach na facebookowym profilu Sali Koncertowej ZPSM – TUTAJ.
Cieszymy się! To dobra wiadomość.
“rozpoznawalni”. Rozpoznawalny jest też podszywacz, który nie wie czemu się cieszy, wypowiada się za innych że też się cieszą.
Znowu zaczynasz? Potem płaczesz tłustym drukiem.
Nie zaczynam podszywacz lecz kontynuuję jak obiecałem. Z tłuszczem na włosach radzę sobie szamponem.
Co ty możesz obiecać, za babę na forum robiłeś to zrobiłam z tobą porządek,potem uciekałeś w różne idiotyczne nicki i też cię pogoniłam bo bardzo nie lubię jak ktoś głupotę na forum wylewa. Kiedyś gdy nie było internetu to tylko najbliższa okolica wiedziała żeś czubek.
Ale telewizja też była, podszywacz, i w telewizji mówiono, że jest bardzo mądra baba. Uciekałem i uciekłem, podszywacz z mądrościami a Ty z głupotą zostałeś. Niby nie widać a widać dopiero jak piszesz. Jaki wniosek? – za trudne.
Choc ten osiołek to chyba najlepiej do ciebie pasuje.
Nie pasuje jak pogoniłeś mnie i z tego nicka. Nie da się z podszywaczem “rozmawiać” konsekwentnie, sensownie.
Chciałem zapytać, czy bardzo od rzeczy i niestosownie będzie, jeśli powiem, że też nie lubię jak wąż pierdzi. Szczególnie bez czterech przecinków.
Dobrze, Tadeusz, że mnie nie pytasz i nie muszę odpowiadać ze średnikami aby nie pominąć przecinków. Podszywacz Hermenegilda Ci nie odpowie, bo nie jest wężem lecz podszywaczem węża.
I nie mówiłem, tupnąć dosadnie i podszywacz węża ucieknie, taki to “bohater” mieszacz.