Gdy policjanci chcieli zatrzymać kierowcę motocykla crossowego do kontroli, ten… przecząco pokiwał głową i zaczął uciekać. Choć zgubił pościg wjeżdżając w teren, i tak wpadł w ręce mundurowych.
Rzecz się działa wczoraj około 20.00 w Godziszce. – Mundurowi z bielskiej drogówki kontrolowali ruch przy ulicy Lipowskiej. Tam postanowili skontrolować jadącego z naprzeciwka kierowcę motocykla crossowego, dając mu w tym celu odpowiednie sygnały do zatrzymania pojazdu. Kierujący jednośladem minął się jednak z nimi, pokiwał przecząco głową, przyspieszył i rozpoczął ucieczkę – relacjonuje Roman Szybiak, p.o. rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Stróże prawa natychmiast ruszyli w pościg, o czym powiadomili dyżurnego bielskiej komendy oraz kolejny raz nadali sygnały nakazujące zatrzymanie się do kontroli drogowej. – Motocyklista wykorzystał chwilową przewagę, jaką dał mu jednoślad przygotowany do jazdy w terenie i zjechał z drogi, kontynuując ucieczkę już poza jezdnią. Policjanci nie dali jednak za wygraną i po kilkunastu minutach wytropili go na jednym z parkingów w Słotwinie – informuje Roman Szybiak.
19-latkowi zatrzymano prawo jazdy. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej, o jakie jest podejrzewany, grozi kara nawet pięciu lat więzienia.
Donek kochany ratuj bo zginiemy