Wydarzenia Cieszyn

Jedyne takie wyścigi w regionie. Ochabskie Papaje za nami! – ZDJĘCIA

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

Taka zabawa tylko w Ochabach! Miejscowość znana jest w całym regionie z dorocznych wyścigów papajów – pojazdów konstrukcji własnej, powstających w zaciszu domowych warsztatów. Na co dzień wspierają one gospodarzy w różnorodnych pracach, a od czasu do czasu są źródłem frajdy, i dla ścigających się dla nich osób, i dla widzów.

Łunochody, esioki, capki, samy. Ciągniki rolniczej domowej roboty mają w regionie różne nazwy. W Ochabach przyjęło się mówić na nie papaje, a ich nazwa nawiązuje do charakterystycznego dźwięku, który wydobywa się z maszyn – głośnego „pa, pa, pa”.

Karol Szkucik z Ochab, który przez wiele lat startował w wyścigach, nazywał papaje cudem wiejskiej techniki. I coś w tym jest. Jak to zwykle bywa, matką wynalazku okazała się potrzeba. Zaradni rolnicy konstruowali maszyny, które pomagały im w pracach w gospodarstwie. Budowali je z tego, co mieli pod ręką. Dzięki temu każdy pojazd jest inny. Okupiony wysiłkiem, a nieraz i wypadkami, udoskonalany przez pokolenia, ma swoją duszę i historię.

– Łunochody były w każdej wsi. Ten, kto miał hektar pola, miał domowej konstrukcji pojazd na placu. I były to nie tylko papaje, ale też pyk-pyki i bachaje, bo tak też je nazywaliśmy. Żeby wybudować ciągnik, zbierało się materiał cały rok. Nasz traktor ma części między innymi ze starej warszawy, żuka i lublina. Wszystko poprzerabiane, poskracane i pospawane tak, żeby pasowało. Czego brakowało, przywoziło się ze złomowiska. Najważniejszy był silnik andrychowski – wspominał przed laty Karol Szkucik.

Na pomysł organizacji Ochabskich Papajów, jedynego w swoim rodzaju wyścigu w regionie, wpadł Maciej Bieniek, sołtys Ochab, rolnik, kolekcjoner zabytkowych samochodów, miłośnik staroci, który wraz z żoną Urszulą stworzył Tradycyjną Zagrodę Rolną – Skansen Ochaby. W organizacji wyścigów wspierają go od lat Rada Sołecka Ochab, Koło Gospodyń Wiejskich w Ochabach, Ochotnicza Straż Pożarna w Ochabach, LKS Ochaby 96, lokalni działacze, pasjonaci, przyjaciele, znajomi, rodzina.

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

W tym roku na starcie wyścigów pojawiło się 2o załóg, rywalizujących w trzech kategoriach.

google_news