Rozpoczął się długo oczekiwany remont zabudowań przy ulicy Sempołowskiej w Bielsku-Białej. Swoją siedzibę ma tam stowarzyszenie Teatr Grodzki. O tym, że obiekt jest zaniedbany i szpeci okolicę, mówiło się od dawna.
Temat co jakiś czas powracał też na forum Rady Miejskiej. Ostatnio na zły stan techniczny zabudowań zwrócił uwagę radny Roman Matyja.
Zmieni się to jednak już niedługo. Budzące tak wiele emocji zaniedbane elewacje zostaną odrestaurowane.
Nieruchomość jest własnością Skarbu Państwa, dzierżawioną przez stowarzyszenie TG. Jego władze przez cały czas tłumaczyły, że w pierwszej kolejności remontowały – nie małym kosztem – wnętrze obiektu oraz jego dach. Naprawę elewacji – jako mniej pilne zadnie – odłożono na później. Teraz – dzięki dotacji z urzędu marszałkowskiego – prace udało się w końcu rozpocząć. Kosztem ponad 2 milionów złotych odnowione zostaną nie tylko zewnętrzne ściany, lecz także gruntownie odrestaurowany i przystosowany do nowych potrzeb wchodzący w skład kompleksu mniejszy z jego budynków (ten usytuowany od strony południowej). W przyszłości będzie w nim funkcjonować tak zwany Teatr Społeczny.
Czytaj także w najnowszym wydaniu „Kroniki Beskidzkiej”.