Cieszyńscy policjanci zlikwidowali domowe laboratorium oraz zatrzymali 42-letniego narkotykowego dilera. Teraz grozi mu nawet 20 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych w Kaczycach. Podczas obserwacji policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zauważyli, że opuścił jedną z posesji i skierował się w stronę przejścia granicznego. „Wezwany do zatrzymania, niespodziewanie zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został jednak zatrzymany. Policjanci znaleźli przy nim ponad 20 gramów metamfetaminy, a także wagę, ponad 30 tysięcy koron czeskich, dodatkowe opakowania na narkotyki imitację pistoletu oraz gumową amunicję. Szybko okazało się również, że jest poszukiwany przez czeską policję” – informuje podkom. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Co więcej, kilka chwil później policjanci zatrzymali również kolegę 42-latka. Okazało się, że kierowca škody, 33-letni obywatel Republiki Czeskiej, także miał przy sobie metamfetaminę.
W trakcie dalszych działań – podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych użytkowanych przez podejrzanego – policjanci zabezpieczyli dodatkowo elementy i substancje mogące służyć do produkcji narkotyków.
Obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do cieszyńskiej prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. 42-latek odpowie za posiadanie i przemyt narkotyków oraz uczestnictwo w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował go na trzy miesiące. Grozi mu do 20 lat pozbawienia wolności.
Jego 33-letni kolega również usłyszał zarzuty związane z posiadaniem i przemytem narkotyków. W jego przypadku, z uwagi na mniejszą ilość substancji zabronionych, w więzieniu może spędzić 5 lat.