Wypoczynek na działce to nie tylko grill. Wyjeżdżając na łono natury całą rodziną, trzeba pomyśleć o zapewnienie rozrywki dzieciom. Nie są do tego konieczne wymyślne, drogie zabawki. Wystarczy nieco inwencji i kilka drobiazgów, które można kupić w sieciach popularnych sklepów. A przede wszystkim liczy się wspólne spędzenie czasu. Jakie zabawy udadzą się na działce?
Dla młodszych dzieci
Małe dzieci zwykle są wulkanami energii i wydają się mieć jej niewyczerpane zapasy. Najlepszą metodą na jej rozładowanie są zabawy ruchowe, połączone z bieganiem i skakaniem. Oprócz tradycyjnej piłki czy skakanki można zaproponować dzieciom zabawę np. w bańki mydlane – kto zrobi większą. Do tego wystarczy woda z płynem do mycia naczyń lub do prania i słomki do picia, które zazwyczaj są w każdym domu na działce.
W letnie bardzo ciepłe i upalne dni można sprawić dzieciom radość zabawą w wodzie, którą najmłodsi uwielbiają. Do tego celu doskonale się nadaje basen nadmuchiwany, który poleca wydawana przez sieć dyskontów Pepco gazetka promocyjna. Średnica basenu wynosi 180 cm a wysokość 43 cm. Przeznaczony jest dla dzieci powyżej 3 lat i kosztuje tylko 50 zł. Napełniając go wodą należy pamiętać, aby woda nie była ani zbyt zimna, ani zbyt gorąca. Najlepsza temperatura to około 25 – 28 stopni przy upalnej pogodzie.
Jeżeli na działce uprawiamy jakieś rośliny, możemy zachęcić dziecko do pomocy przy ich pieleniu, podlewaniu, itp. Dzieci, zwłaszcza małe, bardzo lubią naśladować zachowanie dorosłych i można to w ten sposób wykorzystać. Jest to zabawa edukacyjna, ucząca dziecko pracy; trzeba pamiętać, że malec może szybko się znudzić i w żadnym wypadku go nie zmuszać do dalszych czynności, jeżeli nie ma na to ochoty.
Dla dzieci nieco starszych
Dzieci bardzo lubią urządzać sobie własne domki, szałasy, różne kryjówki. We wspomnianej już gazetce Pepco można znaleźć ofertę namiotów tipi o wymiarach 100 x 100 x 140 cm. Jego cena to zaledwie 50 zł. Może służyć do zabawy w ogrodzie na działce, ale także w domu. Przy odrobinie wyobraźni i podpowiedzi dorosłych może pełnić funkcję chaty leśnej, kryjówki piratów czy skarbca. Do zabawy mogą zaangażować się rodzice, wcielając się w smoka pilnującego skarbów lub Baby Jagi, przed którą trzeba uciekać.
Starszym dzieciom możemy zaproponować samodzielną uprawę roślin na własnych, wydzielonych grządkach. Na niedużym kawałku ziemi dzieci mogą wykonywać prace za pomocą prostych narzędzi ogrodniczych, sadzić rośliny, wybrane przez nas zgodnie z kalendarzem nasadzeń, podlewać je i czyścić grządkę z chwastów. Trzeba oczywiście pokazać dziecku, jak obchodzić się z narzędziami i jakie prace wykonywać przy danych roślinach. Oczywiście w tym wypadku nie mogą to być rośliny zbyt wymagające, aby dziecko mogło pielęgnować je samodzielnie. Zabawa w ogrodnika ma walory edukacyjne, ponadto uczy dziecko cierpliwości, bowiem od posadzenia np. krzaczka truskawek do zebrania owoców musi upłynąć odpowiedni czas.
Nie tylko zabawa
Zabawy na powietrzu są wyczerpujące i trzeba zadbać o dostarczenie dzieciom odpowiedniej dawki energii. Nie chodzi jednak o to, aby dać im paczkę chipsów; są niezdrowe, zawierają dużo tłuszczu i nie mają wartości odżywczych. Dobrym pomysłem jest połączenie zabawy z przygotowaniem przez dzieci przekąsek, wartościowych pod względem składników odżywczych. Naturalnie nie mogą to być dania, wymagające użycia ostrych narzędzi lub np. kontaktu z grillem, ich przygotowanie – jeżeli ma być samodzielne – musi być bezpieczne. Najprostsze będzie przygotowanie mieszanki orzechów: pistacji, migdałów, orzechów nerkowca, fistaszków i orzechów ziemnych. Poleca je ukazująca się w sieci Intermarche gazetka promocyjna.
W poszukiwaniu odpowiednich produktów i akcesoriów nie trzeba jeździć po sklepach bez pomysłu na zakupy. Wystarczy odwiedzić serwis Gazetkomat, w którym publikowane są aktualne wydania gazetek najpopularniejszych sieci handlowych. Można w domu sporządzić listę zakupów i udać się z nią wprost do wybranego sklepu, oszczędzając czas i pieniądze.
Fajne jest to dolne pół pani z tego zdjęcia
No ale biedna bo boso.