Tradycji stało się zadość. Tak można napisać o ostatniej w tym roku sesji suskiej Rady Miasta. Jak co roku obrady zostały na krótko przerwane z powodu pojawienia się… kolędników.
Kolędnicy, którzy pojawiają się na suskiej sesji nie są „zwykłymi” kolędnikami. To członkowie kapel góralskich Skoblicka i Mała Ziemia Suska, działających przy Miejskim Ośrodku Kultury – Zamek, na czele z instruktorem Stanisławem Kubasiakiem. Muzycy nie tylko zagrali i zaśpiewali, ale i na szczęście obsypali zebranych owsem.