Sport Wadowice

Komplet Skawy

Fot. Bogdan Szpila

Mimo przenikliwego zimna, mżawki, a chwilami silniejszego deszczu, miejscowi kibice opuszczający stadion wadowickiej Skawy nie kryli ukontentowania.

Wynik w meczu czwartoligowców wadowickiej Skawy z rezerwami krakowskiej Garbarni „otworzył” końcem pierwszej połowy Łukasz Caban, popisując się silnym, celnym strzałem z rzutu wolnego. Po zmianie stron oraz przez gospodarzy strojów z czarnych na białe (arbitrzy podobnie jak kibice mieli problem z rozróżnieniem zawodników; goście grali w ciemno-brązowych strojach), piłkarze Skawy znacznie przyspieszyli. Co chwila na bramkę gości parły ataki, a efektem był rzut karny podyktowany zza faul na bardzo aktywnym (jak zawsze!) Marku Kuzi. Jedenastkę bezbłędnie wykorzystał Marcin Szczurek, a po kilku minutach efektowną zespołową akcję celnym strzałem wykończył Michał Biela.

Trener Skawy Maciej Żak (tym razem nie grał pauzując za żółte kartki), na co dzień oszczędny w pochwałach podopiecznych, po meczu promieniał radością. – Szczególnie cieszy postawa mniej doświadczonych piłkarzy. Dali z siebie maksimum wysiłku, walczyli bardzo ambitnie, a przy tym dojrzale. Przy odrobinie szczęścia rezultat mógł być znacznie korzystniejszy. Dla nas to ważne punkty, przegraliśmy bowiem dwa wcześniejsze mecze. Komplet punktów u progu zimowej przerwy (do rozegrania pozostała tylko jedna kolejka – przyp. B.Sz.) bardzo podbudowuje – podkreślił szkoleniowiec.

Skawa Wadowice – Garbarnia II Kraków 3:0 (1:0).

google_news