Wydarzenia Bielsko-Biała

Koniec pięknej historii. Smutek modelarzy z Kubiszówki

Zdjęcia: Marcin Kałuski

W Kubiszówce zamknięto kółko modelarskie, które miało tam kilkudziesięcioletnią tradycję. Rodzice i dzieci przyjęli tę decyzję ze smutkiem, ale Miejski Dom Kultury zaprasza ich na takie zajęcia w innych miejscach w Bielsku-Białej.

W Domu Kultury im. Wiktorii Kubisz nie ma już zajęć modelarskich prowadzonych przez Leszka Górę, legendę bielskiego modelarstwa. Jak mówi, wszystko przez frekwencję. – W porywach było 8-10 osób. Ubolewam nad frekwencją, ale cieszę się, że sporo osiągnęliśmy i dla niektórych dzieci modelarstwo stało się pasją. Nawet w wakacje przesyłały mi zdjęcia tego, co stworzyły w swoich domach – stwierdza. Dodaje, że kółko powinno mieć 12 uczestników, ale w przypadku modelarstwa w tak dużej grupie trudniej skutecznie prowadzić zajęcia i każdemu poświęcić tyle czasu, ile się powinno. – Jednak rozumiem trudne prawa ekonomii. Wyjazdy, konkursy, zatrudnienie instruktora – to wszystko kosztuje. Żal mi tylko, że mogę się już nie spotkać z tą młodzieżą – dodaje.

O swoim rozczarowaniu mówi naszej redakcji jeden z rodziców, który poinformował redakcję o zamknięciu kółka: – Modelarstwo to taka nisza. Człowiek przy tym pracuje nad sobą, rozwiązuje problemy. Dzieciaki o tym nie wiedzą, nie czują jeszcze tego, jakiego dobrodziejstwa doświadczają chodząc tam, ale to takie sklepy cynamonowe dzisiejszego świata. Nigdy nie uczęszczało tam wiele osób, bo – cytując Leszka Górę – nie jest ono dla każdego. Coś nieodwracalnie przemija… Wiem tyle, że widząc łzy w oczach dziecka mam świadomość, że to, co tam budowali, to nie tylko modele, ale i charakter i wytrwałość.

W Miejskim Domu Kultury w Bielsku-Białej zapewniają, że modelarze mają bogatą ofertę zajęć. – Od kilku lat istnieją koła modelarskie cieszące się wielką popularnością wśród dzieci i młodzieży. Stanowią one ważną pozycję w propozycjach placówek działających w ramach MDK. Wśród wiodących są domy kultury w Wapienicy, Starym Bielsku, Lipniku, Kamienicy, Komorowicach, a ostatnio dołączył DK w Hałcnowie – wylicza Zbigniew Hendzel, dyrektor MDK w Bielsku-Białej. – Aktywność uczestników i prowadzących zajęcia widoczna jest w licznych udokumentowanych nagrodach i wyróżnieniach zdobywanych w ciągu ostatnich lat w krajowych i międzynarodowych festiwalach modelarzy oraz w mistrzostwach modeli kartonowych, między innymi w Warszawie, Krakowie, Jaworznie, Brnie i Pradze. Zajęcia modelarskie istniejące w ww. domach kultury ciągle wzbogacane są o kolejne powstające pracownie – dodaje.

Dyrektor tłumaczy, że w przypadku braku zainteresowania, w porozumieniu z kierownikiem placówki, MDK reaguje na te sygnały i tworzy na bieżąco nowe grupy, jak to miało miejsce np. w Domu Kultury im. Wiktorii Kubisz. W tym przypadku zaproponowano utworzenie nowoczesnej pracowni, której nie ma jeszcze w ofercie Miejskiego Domu Kultury – programowania lego i lego-robotyki. – Mamy nadzieję i wierzymy w to, że tego typu zajęcia, które są popularne w innych domach kultury przypadną dzieciom i rodzicom do gustu. Decyzja ta w żaden sposób nie uszczupla oferty dla miłośników modelarstwa w Bielsku-Białej, którzy mogą realizować się w licznych pracowniach modelarskich w innych placówkach MDK – puentuje szef bielskiej instytucji kulturalnej.

google_news
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Tenktóregonieznacie
Tenktóregonieznacie
3 lat temu

Warto wspomnieć, że w MDK Mikuszowice Krakowskie, też są zajęcia modelarskie.

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu

Niezrozumiałe, za mało jest dzieci czy za dużo jeśli byłoby 12? Może to nie prawa ekonomii lecz koronawirus, który wszystko potrafi wytłumaczyć.

Zuza
Zuza
3 lat temu

I tak “ekonomia” zabiła dobra inicjatywę. A tak nawiasem, kto tę “ekonomię” ustala? Miasto?