Wydarzenia Cieszyn

Konserwatorzy w Skoczowie się nie nudzą. Świątynia odzyskuje blask

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

Konserwatorzy zadomowili się w zabytkowym kościele św. Ap. Piotra i Pawła w Skoczowie. Od 2010 roku trwały bowiem w świątyni, podzielone na etapy, prace przy drewnianej balustradzie chóru muzycznego i empor, a obecnie specjaliści działają przy prospekcie oraz organach firmy Gebrüder Rieger z 1892 roku.

Jak informuje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach, dotychczasowe prace prowadzone były na podstawie wyników badań konserwatorskich. Inwestor uzyskał w tym zakresie pozwolenie na zdemontowanie i wykonanie badań na jednym przęśle balustrady, by możliwe było ustalenie stanu zachowania obiektu, rozpoznanie warstw malarskich i technologii, a następnie określenie programu postępowania konserwatorskiego z zastosowaniem koniecznych materiałów. Drewniana balustrada pokryta była wtórnie warstwą białej farby kryjącej ze złoceniami, ze śladami działalności drewnojadów. Prace mające na celu przywrócenie jej pierwotnego stanu polegały m.in. na usunięciu przemalowań i wtórnych nawarstwień, uzupełnieniu ubytków stolarskich, uzupełnieniu i rekonstrukcji złoceń oraz polichromii balustrady. Dzięki przedsięwzięciu nie tylko przywrócono balustradzie jej autentyczne walory estetyczne i artystyczne, ale ponadto została odpowiednio zabezpieczona historyczna substancja, a konieczną rekonstrukcję wykonano z zachowaniem oryginalnej formy i technologii.

Dodajmy, że balustrada chóru muzycznego i empor, datowana na około 1762 rok, drewniana, ze złoceniami z dekoracją rokokową, stanowi historyczne wyposażenie wpisanego do rejestru zabytków kościoła św. Ap. Piotra i Pawła i jest objęta odrębnym wpisem do rejestru zabytków ruchomych.

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

Według tradycji, w XII wieku został zbudowany pierwszy kościół w Skoczowie. Potwierdzenie istnienia parafii widnieje w rejestrze archiprezbiteratu opolskiego diecezji wrocławskiej z 1447 roku. Pierwsza drewniana świątynia zostaje jednak zniszczona w pożarze, który w 1469 roku nawiedził miasto. Kolejna pożoga, w 1531 roku, znów trawi kościół i probostwo wraz z wszystkimi dokumentami. Odbudowaną świątynię w 1540 roku zajęli protestanci, a katolikom pozostawiona została kaplica szpitalna pw. Znalezienia św. Krzyża, w której 20 grudnia 1576 roku został ochrzczony Jan Sarkander. Na mocy dekretu cesarza Ferdynanda II katolicy odzyskali swoją świątynię w 1654 roku. Niestety, w 1713 roku czerwony kur pieje w Skoczowie kolejny raz, niszcząc trzeci kościół i całą dokumentację. To jednak nie koniec tragedii, gdyż w 1756 roku miasto atakuje jeszcze jeden, największy w historii Skoczowa, pożar, który pochłania kolejną świątynię…

Istniejący do dziś okazały kościół wzniesiony został w 1762 roku, w stylu barokowo-klasycystycznym. Świątynia została konsekrowana 24 sierpnia 1767 roku przez biskupa wrocławskiego, Filipa Gotharda von Schaffgotscha, który podarował obraz do ołtarza głównego. Jej wyposażenie, powstałe na przełomie wieków XVIII i XIX, zostało zniszczone w czasie wojny w 1945 roku, a w latach 1947-1951 doczekało się odrestaurowania. W latach 1970-1975 ks. dziekan Karol Picha przeprowadził gruntowny remont – renowację wnętrza świątyni. Wówczas na sklepieniu pojawiły się malowidła, których autorem jest profesor Edmund Czarnecki. Polichromie obrazują sceny z życia Jana Sarkandra. W trakcie przeprowadzonych w 2007 roku badań stratygraficznych rozpoznano we wnętrzu szczątkową dekorację geometryczną ze śladami srebrzeń lub ich imitacją. Stan zachowania dekoracji, jak i zasięg jej występowania, uniemożliwił dokładniejsze jej rozczytanie i całościową identyfikację kompozycji malarskiej.

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

google_news