W Jordanowie podczas interwencji policjant obezwładnił mężczyznę. Burza wokół nagrania z zajścia

W Jordanowie podczas interwencji policjant obezwładnił mężczyznę. Ta scena została nagrana i umieszczona w internecie wywołując spore kontrowersje i fale komentarzy. Policja wydała oświadczenie podkreślając, że film nie przedstawia wszystkich okoliczności zdarzenia.

Na filmie widać jak policjant próbuje obezwładnić leżącego mężczyznę, a obok niego słychać krzyki ze strony dwóch kobiet.

– Jak możesz mnie uderzyć? – krzyczy kobieta, matka zatrzymanego mężczyzny.

– Odsuń się, wykonuj polecenia – powtarza wielokrotnie policjant.

Po kilku minutach pojawia się kolejny policjant, a interweniujący funkcjonariusz krzycząc – Odsuń się! – w pewnym momencie odpycha jedną z kobiet i czymś psika w jej stronę. Po chwili widać jak druga kobieta przeciera oczy, a druga klęcząc na ziemi kaszle jakby się czymś dusiła.

Gdy policjanci go prowadzą zakutego w kajdankach mężczyznę ten krzyczy: – Pomóżcie ktoś!.

Idąc twierdzi, że to on nie kierował, a policjanci pouczają go, że trzeba wykonywać polecenia.

W opisie filmu podano, że po trzech godzinach mężczyzna został zwolniony do domu i nie postawiono mu żadnych zarzutów.

W filmie przedstawiono również rozpoznanie lekarskie: „zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł na poziomie nadgarstka i ręki. Rana cięta okolicy nadgarstka lewego, skręcenie obu stawów nadgarstkowych, stłuczenie stawu kolanowego, powierzchowny uraz głowy w wyniku pobicia. Powierzchowny uraz podudzia – stłuczenie kolana. Powierzchowny uraz głowy – powierzchowny uraz owłosionej skóry głowy”. Z filmu wynika także, że zatrzymany mężczyzna składa skargę na działanie policjanta.

Umieszczony w internecie film wywołał ogromne kontrowersje i fale nieprzychylnych komentarzy pod adresem policjantów z Jordanowa. Dzisiaj (28 marca) Komenda Powiatowa Policji w Suchej Beskidzkiej przesłała swoje oświadczenie odnosząc się do zdarzenia, do którego doszło w niedzielę (26 marca). Jak czytamy w oświadczeniu wtedy to policjant patrolujący ul. 3 Maja w Jordanowie zauważył samochód.

– Kierował nim 25-letni mieszkaniec powiatu suskiego posiadający aktualny zakaz sądowy prowadzenia pojazdów mechanicznych, a który przewoził pasażerów w tym 9-letnie dziecko. Zanim pojazd został zatrzymany przez policjanta, to wjechał na teren prywatnej posesji, gdzie policjant podjął interwencję w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Kierowca widząc za sobą policjanta podjął próbę ucieczki, lecz został obezwładniony. Nagranie z tej interwencji pojawiło się w sieci. Nie obrazuje jednak wszystkich okoliczności zdarzenia. Zatrzymany 25-latek odpowie karnie za kierowanie pojazdem mechanicznym pomimo wydanego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, za co grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności oraz może liczyć na utratę prawa jazdy na okres od 1 roku do 15 lat. Odpowie także za znieważenia i naruszeni nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji, za co grozi mu do 2 lat odsiadki. Przypominamy, że policjant może użyć siły fizycznej w postaci chwytów obezwładniających w przypadku stawiana biernego lub czynnego oporu przez osobę, wobec której interweniuje, a także kajdanek w celu choćby zapobieżenia czynnemu oporowi, a gazu obezwładniającego m.in. w pościgu za osoba podejrzaną o popełnienia przestępstwa – czytamy między innymi w policyjnym oświadczeniu.

Policjanci podkreślają, że obecnie trwają czynności, które mogą zakończyć się przedstawieniem zarzutów także obecnym w czasie interwencji dwóm kobietom, które pomimo wzywań policjanta nie stosowały się do wydawanych poleceń, a także znieważyły go i naruszyły jego nietykalność.

– Jednocześnie informujemy, że publikowanie filmów z interwencji policji może rodzić odpowiedzialność z tytułu naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych. Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku C-345-17 z dnia 14 lutego 2019 roku zawarł wskazanie, że “przetwarzaniem danych osobowych jest także nagrywanie policjantów podczas wykonywania przez nich czynności służbowych (przyjmowania zeznań) oraz późniejsze opublikowanie nagrania w internecie, bo zarejestrowany przez kamerę obraz i dźwięk pozwala ustalić tożsamość tych osób, przez co stanowi on dane osobowe”. Informujemy również, że osoby, które w swoich komentarzach pod internetowymi postami formułują groźby karalne wobec innych osób, znieważają funkcjonariuszy publicznych bądź nakłaniają do popełnienia przestępstwa, muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną za takie zachowanie – podkreślono w oświadczeniu.