Śląska policja zlikwidowała szajkę handlarzy kradzionymi częściami samochodowymi działającą na terenie powiatu bielskiego.
Śledczy z Zespołu do Walki z Przestępczością Samochodową Wydziału Kryminalnego katowickiej komendy wojewódzkiej ustalili, że na terenie trzech firm z okolic Bielska-Białej (policja nie podaje szczegółów, co do ich konkretnej lokalizacji) prowadzących na dużą skale sprzedaż części samochodowych mogą znajdować się podzespoły pochodzące ze skradzionych pojazdów.
Policjanci wraz z funkcjonariuszami straży granicznej przeszukali magazyny tychże firm i odkryli podzespoły (silniki, skrzynie biegów, elementy zawieszenia, karoserii i wnętrza pojazdów, baterie hybrydowe itp.) pochodząca z ponad 200 aut różnych marek, skradzionych w latach 2010 – 2019 między innymi na terenie Austrii, Szwajcarii, Francji i Włoch. Wartość zrabowanych części oszacowano na około 600 tysięcy złotych, a samochodów, z których je zdemontowano na około 8 milionów złotych!
Jak informuje policja handel kradzionymi podzespołami odbywał się na aukcjach internetowych, a także bezpośrednio w siedzibach firm. Części sprzedawane były także klientom zagranicznym między innymi wiele z nich trafiło na Słowację. Spawa jest rozwojowa. Obecnie śledczy (z wydziału kryminalnego komendy miejskiej w Bielsku-Białej) podjęli współpracę ze policjantami z państw, w których skradziono samochody, w celu ustalania szczegółów złodziejskiego procederu. Pozwoli to na postawienie osobom związanym z obrotem kradzionymi częściami samochodowymi zarzutów paserstwa.
