Lider cyklu FIS Grand Prix Niklas Bachlinger został zwycięzcą niedzielnego konkursu skoków narciarskich w Wiśle. Zawody odbywały się w nowej formule “High Five”. Tuż za podium uplasował się Piotr Żyła.
Formuła “High Five” to najnowszy pomysł FIS, polegający w skrócie na tym, iż po kwalifikacjach 50 zawodników jest dzielona na 10 grup po pięciu skoczków, którzy rywalizują ze sobą. Dwóch pierwszych z każdej grupy oraz pięciu tzw. “lucky looser” awansuje bezpośrednio do serii finałowej. W niej skacze 25 zawodników, a wyniki się zerują i wszystko zaczyna się od nowa.
– Fajna ta formuła, bo w normalnym systemie pewnie nie byłoby mnie w drugiej serii, a tutaj wygrałem grupę i jestem w dziesiątce – z uśmiechem mówił Piotr Żyła, który ostatecznie wylądował na 4. pozycji. W części grupowej wiślanin skoczył 121 metrów a w serii finałowej 121,5 metra (113,4 pkt.).
Zawody wygrał Niklas Bachlinger, który skakał 135,5 metra w pierwszej oraz 136 metrów w decydującej serii skoków (129,5 pkt.). – Bardzo dobre zakończenie weekendu. Miło stać na najwyższym stopniu podium przed taką wspaniałą, polską publicznością. Jestem z tych dni w Wiśle bardzo zadowolony – powiedział triumfator z Austrii.
Drugie miejsce sensacyjnie podzielili między siebie Władimir Zografski z Bułgarii i Danił Wasiljew z Kazachstanu. Dalej skakał ten pierwszy – 132 metry (124,5 metra w pierwszej serii), ale otrzymał za swoją finałową próbę notę 119,3 pkt., dokładnie taką jak Kazach za skok na dystans 127 metrów (w pierwszej serii 123,5 metra). – To były udane zawody, choć w tych zmiennych warunkach trudno było skakać . Jury zrobiło jednak znakomitą robotę, żeby przeprowadzić zawody w sprawiedliwych warunkach – mówił Władimir Zografski. – Jestem zadowolony z wyniku i miejsca na podium. Na pewno będzie to dla mnie pozytywna motywacja na sezon zimowy – mówił z kolei Daniil Wasiljew.
Wysokie 5. miejsce zajął Kamil Stoch, który w pierwszej serii huknął 133 metry i zajmował 2. lokatę. Jednak w finale Polak skoczył 124 metry i otrzymał notę 112 pkt. 8. pozycję wywalczył Maciej Kot, który też w pierwszej serii (133,5 metra) skoczył dalej niż w decydującej próbie (121 metrów – 110,7 pkt.). 11. był Dawid Kubacki (128 i 125,5 metra – 107,8 pkt) a 12. Aleksander Zniszczoł (123 i 126,5 metra – 107,7 pkt.).
Rano w tej samej formule rywalizowały Panie. Tak jak wczoraj wygrała Nika Prevc ze Słowenii. Z bardzo dobrej strony pokazała się pochodząca z Suchej Beskidzkiej Anna Twardosz, która zajęła 5. pozycję. Pola Bełtowska była 10., natomiast Nicole Konderla ukończyła zmagania na 22. miejscu.