Porady i inspiracje

Liga Mistrzów w dobie pandemii. Kto okaże się czarnym koniem?

Nowy sezon, nowe wyzwania. Choć pandemia koronawirusa na świecie trwa i nie zapowiada się na to, by miała odpuścić, ludzie coraz pewniej starają się wracać do normalności. Dotyczy to również sfery sportu, w tym piłki nożnej. Jak ogłoszono na początku października, w fazie grupowej Ligi Mistrzów na trybuny będą mogli wrócić kibice. Mimo ograniczeń (publiczność będzie mogła zająć jedynie 30 procent miejsc na stadionie) nie ulega wątpliwości, że będzie to duże wsparcie dla drużyn. Który zespół zaprezentuje się najlepiej? Kto zaskoczy? Jak na nadchodzący sezon Ligi Mistrzów zapatruje się bukmacher eWinner?

Trzech faworytów

Zdaniem bukmachera online, marki eWinner, faworytów do wygrania 29. edycji Ligi Mistrzów jest trzech. Na pierwszym miejscu plasują się ex aequo dwa kluby: ostatni triumfator, czyli Bayern Monachium, a także Manchester City. Za nimi znajduje się Liverpool FC. Żadnemu z tych trzech zespołów nie można odmówić klasy i wydaje się, że walka między nimi rzeczywiście może być zaciekła. Wszyscy kibice wiedzą jednak, jak to w Lidze Mistrzów bywa: czasem wystarczy jeden gorszy mecz, by przekreślić plany i marzenia.
Zarówno Bayern, jak i Manchester czy Liverpool to zespoły, które w większości spotkań na poziomie Ligi Mistrzów będą pełniły rolę faworyta. Ale przecież zwycięzca może być tylko jeden.

Kto zaskoczy publikę?

W każdych rozgrywkach pojawia się zespół, który jest rewelacją, a nikt, kto orientuje się w piłce, raczej nie postawi na niego zakładu bukmacherskiego. W tym sezonie czarnym koniem może okazać się RB Lipsk. Choć niemiecki zespół świetnie radzi sobie w Bundeslidze, to na szczeblu europejskim raczej nie należy do czołówki. Die Bullen dokonali jednak kilku wzmocnień i dobrze radzą sobie pod wodzą Juliana Nagelsmanna.

Lipsk trafił do trudnej grupy – z Paris Saint-Germain, Manchesterem United i Istanbulem Basaksehir. Wyjścia z takiej grupy nie można nazwać formalnością, ale tę drużynę na to stać. Awans do fazy pucharowej dodałby ekipie z Saksonii pewności siebie, co mogłoby okazać się decydujące na kolejnych etapach rozgrywek.

Wytypuj swoją rewelację i graj w Lidze Mistrzów z bukmacherem online!

Przy obstawianiu zakładów bukmacherskich ważna jest chłodna analiza, ale często kluczowe okazuje się również przeczucie. Ile razy nasz kupon zepsuł jeden typ, którego później żałowaliśmy, bo przeczucie podpowiadało nam, by postawić inaczej, ale nie chcieliśmy kierować się emocjami?

W przypadku klubów zwanych czarnymi koniami w rozgrywkach, sytuacja przedstawia się jednak nieco inaczej. Bo często w obstawieniu może pomóc nam jedna myśl, jeden transfer, jeden mecz. Warto spróbować swoich sił w zakładach bukmacherskich – a odkąd działają bukmacherzy online, sytuacja jest o wiele łatwiejsza. Nie trzeba wychodzić z domu ani czekać na godziny otwarcia punktu; w Internecie można obstawiać przez całą dobę. Spróbuj i zapewnij sobie niekończące się emocje na najwyższym poziomie przez cały czas trwania sezonu!

google_news