Hospicjum zaprasza do siebie wolontariuszy. – Osoby młode, zdrowe, odważne, mające chęci do pomocy. Teraz przydadzą się każde ręce do pracy – wskazuje dyrektor Krystyna Piprek.
W placówce wprawdzie nie brakuje środków ochrony osobistej, ale zużywają się w szybkim tempie. Dlatego jeśli ktoś może dostarczyć kombinezony, maseczki i rękawiczki, to ma gwarancję, że zostaną dobrze wykorzystane. Wystarczy podjechać pod bramę ośrodka i zadzwonić.
W DPS-ie Hospicjum dla osób przewlekle i somatycznie chorych, działającym przy alei Armii Krajowej w Bielsku-Białej, zmagają się z ogniskiem koronawirusa. Choć zakaziło się dwunastu pensjonariuszy, to wszyscy dzielnie się trzymają i nie wykazują objawów ciężkiej choroby. Ze skutkami zakażenia zmagali się też pracownicy, ale już wracają do ośrodka. – Na co dzień mają trudną pracę, ale gdy sytuacja stała się ekstremalna, wszyscy stanęli na wysokości zadania. To wzruszające i wielce pocieszające – mówi.
Szefowa ośrodka podkreśla, że nikt placówki nie zostawił w potrzebie. – Pomaga nam wojsko, pomagają pracownicy z innych ośrodków, do pomocy przyszły dwie osoby z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Władze Bielska-Białej codziennie interesują się tym, co się u nas dzieje i czy czegoś nam nie potrzeba – zaznacza.
Kontakt do placówki:
Dom Pomocy Społecznej „Hospicjum” dla osób przewlekle, somatycznie chorych
43-309 Bielsko-Biała, al. Armii Krajowej 181
tel/fax (033) 814 71 45
e-mail: [email protected]
