Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej zostali powiadomieni o uniemożliwieniu wykonania kontroli kotłowni przez funkcjonariuszy straży miejskiej. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Kodeks karny za ten czyn przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Do sytuacji doszło pod koniec stycznia. Suscy policjanci zostali poinformowani przez funkcjonariuszy SM o uniemożliwieniu kontroli kotłowni w jednym z domów na terenie miasta. Policjanci przyjęli zawiadomienie i przesłuchali świadków. Ustalili, że funkcjonariusze SM w Suchej Beskidzkiej kontrolujący posesje na terenie miasta, przy jednej z nich nie mogli wykonać czynności. 46-letni właściciel stanowczo odmówił wpuszczenia patrolu.
Mężczyzna, pomimo okazania przez nich legitymacji służbowych oraz upoważnienia wydanego przez burmistrza, nie zezwolił na wykonanie kontroli użytkowanej kotłowni w zakresie ochrony środowiska. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego suskiej komendy zebrali materiał dowodowy, który pozwolił kilka dni temu przedstawić zarzuty 46-latkowi. Kodeks karny za utrudnienie lub udaremnienie kontroli osobie uprawnionej w zakresie ochrony środowiska przewiduje bowiem karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności.