Niedźwiedź w Hucie! Zarejestrowała go fotopułapka

Największego żyjącego w Polsce drapieżnika zarejestrowała fotopułapka w Ponikwi.

Niedźwiedzia nagrała w nocy z 30 na 31 października fotopułapka zamontowana w pobliżu osiedla Huta w Ponikwi. – Nie można wykluczyć, że zwierzę przebywa w rejonie Ponikwi i Zawadki od kilku dni – informuje Zygmunt Łabudziński, prezes Zarządu Koła Łowieckiego „Knieja”. – W ostatnim czasie nocne życie w pobliżu fotopułapki zamarło. Nie pojawiają się jelenie, sarny czy dziki. Niedźwiedź budzi zrozumiały respekt nie tylko wśród ludzi, ale również zwierząt – podkreśla prezes.

Wydaje się być mało prawdopodobne, aby niedźwiedź zamierzał spędzić zimę w rejonie Ponikwi czy pobliskiej Zawadki lub Kaczyny, bowiem w zurbanizowanej okolicy niełatwo znaleźć cichą, bezpieczna gawrę. Dopóty aura pozwoli, król górskich lasów będzie intensywnie żerował gromadząc zapasy tłuszczu. Gdy zaś spadnie śnieg, a temperatura znacznie obniży się, miś „powinien” udać się na zimowy odpoczynek. „Powinien”, bowiem podczas ostatnich stosunkowo ciepłych zim widywano żerujące niedźwiedzie w styczniu i lutym.

Zwietrzywszy człowieka, niedźwiedź z reguły ucieka, jednak zaskoczony lub zdezorientowany, może zaatakować. Dzięki swej ogromnej sile jest zwierzęciem bardzo niebezpiecznym. Toteż wybierając się na późnojesienne grzyby w Beskid Mały, warto pamiętać, że królem tych lasów nie jest człowiek.